Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
12/11/2017 - 16:40

Biała rasa

i żółta rasa

„Biała rasa” wylała się z rynsztoka na chodniki i trotuary. „Biała” to ona jest, jak się umyje, co robi nieczęsto, a i tak ma czarne podniebienie. Zapaskudziła święto 11 listopada, pamięć Piłsudskiego, Daszyńskiego, Paderewskiego, Witosa. Zabryzgała swymi rzygowinami wspomnienie o Janie Pawle II. Odwodzi uczciwych ludzi od Kościoła. Kto by się chciał z takimi pokazać?

„Białej rasie” trzeba dać szansę. Może by się kto zlitował i pozwolił jej wyruszyć na Moskwę czy Berlin. Dostałaby wp… od równie białej rasy tu czy tam. Resztę by się zagospodarowało przy kopaniu rowów, odprowadzających smród.

Ja tej białej rasie nawet współczuję. Szło ich ileś tysięcy. Naprzeciw każdego takiego damskiego boksera Chiny mogą wystawić  tysiąc pianistów. Tak, bo w Chinach gra na fortepianie 50 milionów ludzi żółtej rasy. Przeszliby w swoich tenisówkach po polskiej „białej rasie” i nawet nie zauważyliby, po czym idą. A potem może nawet zagraliby Marsz Żałobny z II Sonaty fortepianowej b-moll, opus 35, Fryderyka Chopina, oczywiście.