07/10/2018 - 16:55
Jak to jest, Panie i Panowie?
(trzy wersje i jedno pytanie)
Pozrywano (i starannie gdzieś przechowano) moje banery wyborcze w Gminie Piwniczna. Kto to zrobił? Ktoś, w nocy, jak zwykle robią złodzieje. Pewnie powiesili moje portrety w sypialniach swoich dziewczyn czy żon, niech się tam dziewczyny nacieszą.
Jestem nawet trochę dumny, że komuś aż tak przeszkadzam.
Może więc warto na mnie zagłosować? Bo ja w dzień mówię lub piszę, co uważam, a nocą, w zasadzie, śpię.
W.K.
Druga wersja, zasłyszana w Łomnicy:
- Panie, oni to pozrywali, bo się moczą w łóżkach i potrzebują ceraty.
Jest i trzecia wersja, o butelce za każdy baner. Tanio… ta mi najmniej odpowiada.
Pytanie (do kandydatów na burmistrzów): Czy skomentujecie Państwo publicznie taki rodzaj walki wyborczej?