Był optymizm i dobre chęci, skończyło się na niczym. Szanse na Mieszkania Plus w Nowym Sączu już pogrzebane?
Kiedy Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego rok temu, jako jedyne w Polsce zadeklarowało chęć udziału w rządowym programie Mieszkanie Plus wszystko wskazywało na to, że miejska spółka wejdzie do pilotażowego projektu.
Czytaj też Mieszkanie Plus już w Nowym Sączu? Kurp i jego STBS zgłosili się do rządowego programu
Początkowy optymizm i dobre chęci zderzyły się z decyzją Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości czyli operatora programu, który do pilotażu zakwalifikował tylko samorządy dysponujące gruntami komunalnymi.
- W przeciwieństwie do większości samorządów, zaproponowaliśmy, że mieszkania zbudujemy na gruntach należących do skarbu państwa. Miasto nie ma działki komunalnej odpowiadającej parametrom programu -mówi prezes STBS Maciej Kurp.
Czytaj też Program „mieszkanie plus” nakręci lokalny biznes budowlany?
Czy szanse Nowego Sącza na budowę mieszkań plus są pogrzebane? Rządowy program nadal jest na etapie pilotażu, ale kilka miesięcy temu weszła wżycie podpisana przez prezydenta ustawa, która te kwestie reguluje. Jej zapis mówi, że tanie bloki można budować tylko na gruntach publicznych.
Co dalej?
- Rok temu wysłaliśmy raport, wraz z licznymi załącznikami, w tym koncepcję zagospodarowania działki - wyjaśnia Kurp. - Zrobiliśmy to we własnym zakresie, z wyliczeniem ilości mieszkań, wraz z kompletną infrastrukturą towarzyszącą, a więc garażami, parkingami, zielenią i miejscami do rekreacji. czyli z tym wszystkim, co się składa na osiedle mieszkaniowe. Wskazany przez nas teren spełnia wszelkie kryteria merytoryczne dla realizacji programu.
Od tego czasu zaległa głucha cisza. Jak mówi Kurp, Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego nie otrzymało jak dotąd żadnych oficjalnych informacji na temat aplikacji do programu.
[email protected] fot. archiwum sadeczanin.info