Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
14/02/2019 - 15:10

Dyskusja na temat tranzytu tirów trwa! Puścić krajówką czy przez uzdrowiska?

Dyskusja na temat tego którędy puścić ruch tranzytowy dla tirów: przez Tylicz po krajówce czy przez uzdrowisko Muszyna trwa nieustannie. Burmistrz Muszyny Jan Golba mówi nie, mówią nie również mieszkańcy Tylicza przy krajówce. Kolej na następny głos w sprawie.

- Kiedy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przejęła drogę od Krzyżówki do granicy w Muszynce wkrótce zaproponowała kilka (o ile pamiętam 5) alternatywnych przebiegów drogi przez Tylicz. Większość z nich omijała tę wioskę (w jednym wariancie był nawet tunel). Wszystkie zostały zgodnie oprotestowane przez mieszkańców! I oni teraz chcą wychodzić z widłami na drogę? Jeżeli ruch będzie się odbywał właśnie tamtędy to będą mieli tylko za swoje! – napisał w liście do naszej redakcji pan Karol Górski.

Zobacz też: To jak z tą obwodnicą Muszyny będzie? Puszczą tiry tędy czy przez Tylicz?

Pan Karol obstaje, że dopuszczenie ruchu tranzytowego w innym miejscu nie ma większego sensu. - Ucierpiały by na tym co najmniej trzy uzdrowiska: Muszyna, Piwniczna-Zdrój i Krynica-Zdrój. Pomiędzy Barwinkiem a Chyżnem nie ma obecnie  legalnego przejazdu dla TIR. Ruch przez Muszynę, ok. Ale TIR do Muszyny musi jechać przez Krynicę albo Piwniczną (zanieczyszcza zatem powietrze w obu miejscowościach). W Tyliczu,  przeszkadza tylko kilku osobom. Może zatem lepiej powrócić do pomysłu z ominięciem Tylicza? – twierdzi nasz Czytelnik.

- Sprawa druga. Most i droga w Piwnicznej. Na wszystkich spotkaniach przed rozpoczęciem inwestycji „wspaniali sąsiedzi z południa" twierdzili, że ruch ciężkich pojazdów będzie tam dopuszczony. GDDKiA przebudowała drogę, most w Piwnicznej. Wielka inwestycja. A Słowacy (jak to oni zwykle) nie pamiętają o  zobowiązaniach. Może trzeba im o tym wszystkim przypomnieć a nie tylko w imię jakiejś źle pojętej poprawności ciągle ulegać? – ironizuje pan Karol.

- Tak na marginesie podobnie jest z budową drogi rowerowej po ich stronie. Oprócz tabliczek nie robią NIC! nawet nie załatali dziur w drodze – podkreśla pan Górski.

- I ostatnie: ciekawe na jakiej podstawie i w jaki sposób Pan Burmistrz Muszyny zabroni przejazdu przez granicę w Muszynie samochodom spoza tej miejscowości? To tak, jakby nagle Prezydent Nowego Sącza chciał zabronić jazdy po drodze krajowej samochodom z Krakowa. Jest droga, nasz dopuszczony na tej drodze pojazd i można jechać! Nie ma znaczenia skąd jesteś! – grzmi nasz Czytelnik.

ES [email protected] Fot. : ilustracyjne sadedeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu