Fiskus chce prześwietlić samozatrudnionych. Czy od tego przybędzie umów o pracę
Ministerstwo Finansów przymierza się do odróżnienia zwykłych przedsiębiorców od samozatrudnionych. O sprawie napisał dziennik „Rzeczpospolita”.
Czytaj też Wciąż ich ubywa. Cudzoziemcy nie chcą pracować w Nowym Sączu?
– Chodzi o to, że znaczna część takich przedsiębiorców pracuje na rzecz jednego pracodawcy, któremu co miesiąc wystawiają jedną fakturę VAT. Według fiskusa taka działalność gospodarcza to fikcja służąca płaceniu niższych podatków i składek na ZUS. w porównaniu z tymi, którzy u tego samego pracodawcy wykonują takie same obowiązki w ramach umowy o pracę – wyjaśnia dziennik.
Jak fiskus chce to weryfikować? Dzięki danym z jednolitego pliku kontrolnego, które dają wgląd w to, ile dany przedsiębiorca wystawia faktur i jak wielu kontrahentom. Jeśli urzędnicy uznają, że mają do czynienia z osobą samozatrudnioną, pozbawią ją statusu przedsiębiorcy.
Czytaj tez Szefowa sądeckiej firmy Batim z nagrodą bizneswoman w wielkim stylu
Tak zwany test przedsiębiorcy został uwzględniony w Wieloletnim Planie Finansowym na lata 2019 -2020. Miałby być wprowadzony w przyszłym roku i wedle resortowych wyliczeń ma przynieść miliard 200 milionów złotych wpływów do budżetu.
[email protected] fot.Jm