O remont drogi wojewódzkiej nr 791 w Krynicy Zdroju pytamy u źródeł

Panie burmistrzu, mieszkańcy Krynicy widzą postęp prac na ulicach w centrum miasta. Rondo przy Kościele Zdrojowym, choć nie jest jeszcze gotowe, już spełnia swoją funkcje, czy możemy już mówić o finalnym etapie prac?
- Mogę powiedzieć, że pierwotna wersja przedłużenia umowy dla wykonawcy sięgała końca września. Ja się na to nie zgodziłem, jestem świadomy, że remont niesie za sobą pewne niedogodności, oprotestowałem, więc ten pomysł w Zarządzie Dróg Wojewódzkich i wykonawca musiał przyjąć do wiadomości, że trzeba ten termin skrócić.

Datą graniczą jest ostatni tydzień lipca, natomiast wykonawca deklaruje, że najcięższe prace, które irytują wszystkich, zostaną wykonane do końca czerwca. Zostało mu jeszcze niespełna trzy tygodnie.

Zobacz też: Budżet goni budżet, czyli polityka po krynicku

Czy to jest możliwe? Wiem, że projektowo wszystko jest już dograne. Rondo już widać przy Kościele Zdrojowym. Rozpoczęto także równoległe prace przy wykonaniu ronda na ulicy Zdrojowej, przy szpitalu krynickim. Wykonawca ma zaangażowane siły i środki, i działa w sposób odpowiedni. Wydłużył też czas pracy swoich pracowników do godziny 20.

Przypominam, że wykonawca nie uzyskał zgody na prace nocą. Niestety, czasami mimo skompletowanej dokumentacji pojawiają się problemy polegające na utrudnieniach w przenoszeniu sieci, czyli tego, co jest pod ziemią. Chodzi tu o sieć gazową, wodno-kanalizacyjną, energetyczną - a to bardzo spowalnia, ponieważ na ingerencje potrzebne są liczne zgody. Pomagałem w tym tygodniu przy takich drobnych, ale ważnych formalnościach, starając się maksymalnie przyśpieszyć działanie. 

Zobacz też: Norbert, 12-letni chłopak, ponownie staje do walki z nowotworem

Rozmawiałem z wykonawcą i zapewnił, że przy Kościele Zdrojowym udało się już wszystkie trudności pokonać liczę, więc na to, że do końca czerwca te najtrudniejsze prace zostaną ukończone i w lipcu uciążliwości związane z remontem będą już znacznie mniejsze.

(KS) fot autor