Rondo na Sucharskiego prawie gotowe. Kiedy pojadą tamtędy kierowcy? [ZDJĘCIA]
Na budowie praca wre. Wielka koparka sypie żwir w pierścień prawie gotowego ronda.
Obok, na ulicy Sucharskiego uwijają się brukarze, którzy kładą nową kostkę na chodniki.
Przybędzie także nieco ulicznej zieleni, bo pojawiły się świeżo posadzone drzewa.
Chodniki przy ulicy Hallera, są już prawie gotowe. Najbardziej zadowoleni są rowerzyści, bo jest także wydzielona ułożona z czerwonej, brukowe kostki ścieżka dla amatorów dwóch kółek.
Nie brak kontestatorów, którzy twierdzą, że budowa ronda u zbiegu ulic Barskiej, Sucharskiego i Hallera to zbędna inwestycja
- Na tym skrzyżowaniu ruch odbywał się płynnie i nigdy nie było korków - komentuje w mediach społecznościowych mieszkaniec miasta. - W Nowym Sączu jest kilka miejsc, gdzie potrzebne są ronda, ale nie tam.
Zanim budowa nowego ronda ruszyła, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Grzegorz Mirek wyjaśniał w rozmowie z Sądeczaninem, że tam, gdzie jest to możliwe, w miejskich ruchu ulicznym lepiej likwidować sygnalizację świetlną i budować ronda.
- To nie tylko bezpieczniejsze rozwiązanie, ale także bardziej przepustowe - tłumaczy szef miejskich drogowców. To nowe rondo, ograniczy też prędkość ruchu, dzięki czemu będzie bezpieczniej.
Jak zapewnia Grzegorz Mirek, wszystkie prace na budowie idą zgodnie z planem.
- Gotowe są już krawężniki i obrzeża podbudowy. Teraz trwa układanie nawierzchni chodników i pierścienia ronda. Została też położona warstwa wiążąca nawierzchni asfaltowej.
Inwestycja, która kosztuje 1,2 mln złotych, ma być zakończona w połowie listopada.
[email protected] Fot. J.M