Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
21/11/2017 - 08:35

"Rzeczpospolita" obsmarowała Nowy Sącz. Czy ratusz pójdzie na wojnę z gazetą?

Dziennik „Rzeczpospolita” napisał, że Nowy Sącz znalazł się wśród trzydziestu małopolskich gmin na które zostały nałożone kary za brak walki ze smogiem. Władze miasta mówią, że informacje są nieprawdziwe. Czy zamierzają żądać sprostowania lub pozywać „Rzepę” za straty wizerunkowe?

Według doniesień dziennika „Rzeczpospolita” Nowy Sącz znalazł się wśród trzydziestu małopolskich gmin ukaranych mandatami za zaniedbania w latach 2013–2015. Kary - jak pisze gazeta zostały nałożone przez małopolski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i wynoszą od 10 tys. do 30 tys. zł. Suma nie jest powalająca, ale informacja o tym, że władze miasta nie walczą ze smogiem poszła w świat.

Czytaj też Strach wyjść z domu w Nowym Sączu

Informacja jest nieprawdziwa. Nowy Sącz nie został ukarany - wyjaśnia biuro prasowe magistratu.

Rzeczpospolita przywołuje wypowiedź Ryszarda Listwana, zastępcy wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska w Krakowie, w której urzędnik wyjaśnia, że Inspektorat skontrolował 45 gmin. W 40 z nich stwierdzono „usterki" – co w praktyce oznacza, że nie zmniejszył się poziom zanieczyszczeń pyłami zawieszonymi w latach 2013–2015. Ostatecznie kary nałożono na 30 gmin.

– Mandaty dla samorządów są niskie, ponieważ zostały nałożone po raz pierwszy w Polsce i mają przede wszystkim zmobilizować gminy do szybszej likwidacji smogu – tłumaczył Ryszard Listwan.

W rozmowie z Sądeczaninem wojewódzki urzędnik potwierdza wersję władz miasta.  

Nie nałożyliśmy żadnego mandatu na Nowy Sącz i w ogóle w tym okresie nie przeprowadzaliśmy w mieście kontroli - mówi urzędnik i dodaje, że jego wypowiedź nie była autoryzowana.

Może warszawscy dziennikarze pomylili Nowy Sącz z Nowym Targiem? - zastanawia się Listwan.

Czytaj też Ile kopciuchów może zniknąć z Nowego Sącza za blisko 3 mln złotych?

Czy miasto zamierza żądać od dziennika Rzeczpospolita sprostowania nieprawdziwej informacji lub skarżyć dziennik o spowodowanie strat wizerunkowych - pytamy Tomasza Michałowskiego zastępcę dyrektora Wydziału Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji Tomasz Michałowski.

Nie będziemy oczekiwać sprostowania za publikacje błędnych danych na łamach Rzeczpospolitej. W tej sprawie zamieściliśmy oświadczenie na stronie miasta.

Sądecki magistrat, poza stwierdzeniem, że informacja jest nieprawdziwa, w swoim oświadczeniu pisze o działaniach na rzecz ograniczenia emisji zanieczyszczeń.

Są już tego wyniki – spadek stężeń pyłu w powietrzu - czytamy w komunikacie bura prasowego. -  W 2016 roku średnioroczne stężenie pyłu PM10 wyniosło 40,7 mikrogramów/m3 przy dopuszczalnej wartości 40,0. Dla porównania w 2011 roku stężenie średnioroczne pyłów PM10 wynosiło 55,0.

Co jeszcze - według władz miasta zmieniło się na lepsze? Także roczna liczba dni z przekroczeniami dopuszczalnego stężenia pyłu obniżyła się z ponad 125 w 2011 roku do 78 w 2016 roku.

Cały czas podejmowane są różnorodne inicjatywy, mające na celu poprawę jakości powietrza w Nowym Sączu, jak choćby kontynuacja programu wymiany pieców węglowych na nowoczesne, spełniające normy ekologiczne. Miasto pozyskało ostatnio na ten cel 2,7 mln złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego - informuje sądecki magistrat.

Miasto stara się także o dofinansowanie projektu wykorzystania tak zwanej czystej energii z instalacji fotowoltaicznych i kolektorów słonecznych. Projekt - jak zaznaczają wadze nowego Sącza jest w fazie przygotowania.

[email protected] fot. J.M







Dziękujemy za przesłanie błędu