Dobra książka. Sądeczanin poleca. "Książeczka zdrowia małżonków" (6)
Drogi czytelniku, to co zawierają następne rozdziały, będzie dla ciebie pomocą w dokonaniu oceny, w jakim punkcie jesteś pod względem konkretnych dziedzin życia i obszarów szczegółowych. Pracując dalej nad tym, nie koloruj rzeczywistości, ale stań w prawdzie o sobie. Jeśli na jakimś etapie okaże się, że jest bardzo źle, to nie załamuj się ani nie potępiaj, ale nawróć się, zmień postawę serca i zacznij skutecznie pracować nad sobą. Jak już powiedzieliśmy na początku tej książki, Jezus wzrastał w czterech dziedzinach (por. Łk 2,52). Znajdujący się poniżej zestaw pytań podzielony jest właśnie na te kategorie:
Dziedzina duchowa – łaska u Boga,
Dziedzina fizyczna – rozwój „w latach”,
Dziedzina intelektualna – mądrość, rozwój umysłowy,
Dziedzina społeczna – łaska u ludzi. […].
Przy każdym pytaniu znajdziesz skalę ocen 0 – A – B – C. Odpowiada ona etapom rozwoju według Psalmu 18 (por. część I, rozdział8).
- – Stan zerowy – brak owoców,
A – Duchowe niemowlę – raczkujący
B – Dziecko podrośnięte – chodzący,
C – Trening do samodzielności – biegnący.
STREFA ŻONY
Jesteśmy zdolni, by kochać innych tylko wtedy, gdy akceptujemy samych siebie: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” (Mk 12,31). Bóg stworzył cię ze starannością wielkiego Projektanta jako niepowtarzalną i wyjątkową (por. Ps 139,14).
Czy doceniasz siebie jako Jego dzieło?
- Często narzekam na mój wygląd i inne cechy, trudno mi przyjąć komplementy.
- Dręczą mnie moje wady, chociaż staram się nie mówić o tym głośno.
- Teoretycznie wiem, że zostałam stworzona przez Boga jako Jego doskonałe dzieło, ale z powodu świadomości swoich wad czasem trudno jest mi żyć tą prawdą na co dzień.
- Akceptuję siebie, bo wiem, że jestem świątynią Ducha Świętego (por. 1Kor 6, 19). Zawsze staram się wyglądać pięknie, szczególnie dla męża. Promienny uśmiech jest moją ozdobą. […].
Co robisz, gdy mąż wraca do domu?
- Za bardzo zaprzątają mnie sprawy prowadzenia domu i wychowania dzieci, żeby śledzić postępy w pracy mojego męża lub jego hobby. O swoich uczuciach i rozterkach częściej rozmawiam z przyjaciółkami niż z mężem, ewentualnie żalę się swojej mamie.
- Gdy mąż wraca do domu, dzielę się z nim tym, jak minął dzień, słucham, co działo się u niego w pracy. Staram się doceniać jego sukcesy.
- Poświęcam czas i wysiłek, by na bieżąco wiedzieć, co dzieje się w życiu mojego męża. Mój mąż jest ważną osobą, z którą dzielę się emocjami, u której szukam porady.
- W swoim kalendarzu jako jeden z priorytetów planuję randki z mężem. Spędzamy wtedy szczególny czas poza domem, by budować nasze małżeństwo. Wiem, jakie cele w życiu stawia sobie mój mąż. Wspieram go w ich realizacji, motywuję go do kroczenia dalej, gdy pojawiają się porażki oraz cieszę się razem z nim z każdego sukcesu
Czy okazujesz szacunek mężowi? Czy szanujesz go nawet w sytuacji, gdy się z czymś nie zgadzasz? Czy potrafisz uznać jego autorytet jako męża? Czy zabiegasz o szacunek męża?
- Szanuję męża tylko w sytuacjach, gdy jest dla mnie wygodne. Gdy się z nim zgadzam, wyrażam to głośno, niezależnie kto słucha.
- Staram się szanować męża. Jednak kiedy mamy odmienne zdanie na jakiś temat, często zgadzam się z nim tylko na zewnątrz, a w środku się buntuję.
- Staram się mówić przy innych o zaletach i dobrych cenach mojego męża.
- Okazuję mu szacunek tak, aby to było widoczne na zewnątrz i aby umacniało poczucie wartości mojego męża. Bez względu na okoliczności, staję zawsze po stronie małżonka, dostrzegając dobre motywy jego postępowania, a zasłaniając błędy. O takich rzeczach rozmawiam z nim na osobności, modląc się wcześniej i prosząc Boga, aby ta rozmowa była dla niego pomocą i zbudowaniem. […].
Czy zauważasz, kiedy małżonek wkłada wysiłek i zmienia się na lepsze? Czy zachęcasz go do rozwoju i duchowego wzrostu, czy tylko wymagasz?
- Od lat widzę w mężu te same wady i na nie narzekam. Nie pomyślałam, żeby zamiast wytykania ich i wymagania, raczej zachęcać go do zmiany i chwalić za wkładany wysiłek.
- Nie myślałam o tym, choć cieszę się, gdy postanawia i czyni coś dobrego.
- Staram się zauważać zmiany na lepsze, chociaż z niecierpliwością oczekuję na więcej i sugeruję mężowi, co jeszcze powinien zrobić.
- Doceniam gorąco wszelkie starania o męża, jestem gotowa i staram się wspierać go i z radością zachęcać do jeszcze większego wzrostu. Kiedy upada, pocieszam go i modlę się łaskę i gorliwość dla niego. […].
Cytaty pochodzą z książki: Mariola i Piotr Wołochowiczowie, Książeczka zdrowia małżonków. Rachunek sumienia w nieco innej formie. Edycja św. Pawła, Częstochowa 2018