Nowy Sącz: Zapalił się stojący na parkingu samochód. Co było przyczyną pożaru?
Kilka minut przed godziną 15 w Nowym Sączu zapalił się samochód Alfa Romeo. Pojazd był zaparkowany przy ulicy Lwowskiej w pobliżu skansenu. Przechodzący obok parkingu sądeczanie poczuli zapach palonych kabli, który wydobywał się z auta. Natychmiast zadzwonili pod numer alarmowy i wezwali straż pożarną.
Zobacz też Z samego rana uderzyła w ojca z dwójką dzieci
Już po kilku minutach strażacy byli na miejscu. Sprawdzili samochód kamerą termowizyjną. Urządzenie wskazało 40 stopni ciepła. Temperatura wzrastała w pobliżu przedniej maski pojazdu. Działania były utrudnione, ponieważ auto było zamknięte. Strażacy zlecili policjantom znalezienie właściciela, który prawdopodobnie znajdował się na terenie skansenu.
W tym czasie strażacy polewali wodą podwozie samochodu. Po 10 minutach zjawił się właściciel, który otworzył auto. Ratownicy przelali wodą silnik. Następnie podnieśli auto do góry i ugasili zarzewie ognia, które znajdowało się w pobliżu rury wydechowej.
Po ugaszeniu pożaru, strażacy sprawdzili jeszcze raz kamerą termowizyjną cały pojazd, ale urządzenie nie wykazało podwyższonej temperatury. Dzięki sprawnej akcji nie doszło do całkowitego zapalenia się samochodu.
RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz