Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
10/08/2018 - 14:40

Pic na wodę, czyli rejestracja niebezpiecznych psów w sądeckim urzędzie

Postępowanie w sprawie pogryzienia kobiety przez agresywnego psa na ul. Reguły zostało umorzone. Niebezpieczne zwierzę wciąż znajduje się u lekarza weterynarii, który określi jego rasę i wyda opinię czy zwierzę stanowi zagrożenie na ludzi i innych zwierząt. Psy ras agresywnych powinno się rejestrować, a taki rejestr istnieje w urzędzie miasta...

Od 2003 roku obowiązuje rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji zgodnie z którym niebezpieczne rasy psów muszą być rejestrowane w urzędzie miasta lub gminy. Właściciel musi mieć pozwolenie prezydenta miasta, burmistrza lub wójta na posiadanie takiego zwierzęcia. W rozporządzeniu zostały ujęte następujące rasy psów:

- amerykański pitbulterier
- pies z Majorki
- buldog amerykańki
- dog argentyński
- pies kanaryjski
- tosa
- rottweiler
- akbash dog
- anatolian
 - moskiewski pies stróżujący
- owczarek kaukaski

W tej sprawie wysłaliśmy do urzędu miasta pytania, aby dowiedzieć się, jak to wygląda w Nowym Sączu. Okazało się, że w naszym mieście również prowadzona jest rejestracja psów ras uznawanych za agresywne, ale do tej pory jeszcze nikt nigdy nie zarejestrował żadnego psa.

Zobacz też Przeżyła koszmar. Agresywny pitbull rzucił się na jej psa, a potem na nią

Większość właścicieli twierdzi, że to nie są psy rasowe tylko mieszańce, a rozporządzenie nie uwzględnia takich sytuacji.

- W piątek, 3 sierpnia sądecka policja zwróciła się do prokuratury z wnioskiem o wydanie postanowienia o zatrzymaniu psa, który tydzień wcześniej pogryzł owczarka belgijskiego i jego właścicielkę na ulicy Reguły w Nowym Sączu – wyjaśnia Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.

Zobacz też Czy to koniec koszmaru? Groźny pitbull odebrany właścicielom

Pies obecnie znajduje się u lekarza weterynarii. Został powołany biegły, który wyda opinię na temat zwierzęcia. Określi jego rasę oraz wyda opinię czy zwierzę jest agresywne i stanowi zagrożenie dla ludzi i zwierząt. Jak udało nam się dowiedzieć, postępowanie dotyczące narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia kobiety, która została pogryziona przez groźnego psa przy ul. Reguły zostało umorzone. Czy to oznacza, że pies wróci do właściciela? Wszystko się okaże jaką opinię wyda biegły, który zajmuje się badaniem psa.

- Od stycznia 2015 roku do dnia zdarzenia, odnotowano tylko  jedno zgłoszenie o niezachowaniu środków ostrożności przy trzymaniu tego zwierzęcia.  Sprawa została zakończona skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie. Nikt z mieszkańców osiedla przez ponad trzyletni okres nie wzywał Policji do podjęcia interwencji dotyczącej agresywnego psa, jak również nikt nie składał zawiadomienia o narażeniu na niebezpieczeństwo - wyjaśnia Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

RG [email protected], Fot. Czytelnik







Dziękujemy za przesłanie błędu