Pożar w Podolu-Górowej. Mieszkańcy śniegiem i wodą gasili ogień
W piątek 8 lutego w samo południe, sądeccy strażacy zostali wezwani do Podola Górowej, gdzie paliła się kotłownia. Na miejsce pośpieszyły zastępy z Nowego Sącza, Gródka nad Dunajcem, Rożnowa oraz Przydonicy. Strażacy mieli problem z dotarciem pod wskazany adres, ponieważ do budynku prowadziła stroma wąska droga.
Zobacz też Tragedia w Szalowej. Nie żyje 22-latek
Gdy dotarli na miejsce okazało się, że ogień został przygaszony przez sąsiadów za pomocą śniegu oraz wody. W chwili, w której doszło do pożaru, w budynku nikogo nie było. Strażacy dogasili pożar, a następnie wynieśli z kotłowni na zewnątrz spalony węgiel i drewno, które były składowane w pomieszczeniu. Wszystko jeszcze raz przelali wodą. Następnie oddymili pomieszczenia i sprawdzili budynek kamerą termowizyjną i detektorem wielogazowym. Gdy urządzenia nie wykazały żadnego zagrożenia, strażacy zakończyli akcję i wrócili do jednostek.
RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz