Przyjechał na komendę załatwić sprawę. Policjanci go nakryli. Nie miał prawa jazdy
Podczas rozmowy dzielnicowy sprawdził 28-latka w systemie. Okazało się, że mężczyzna nie może kierować samochodem, bo jego prawo jazdy zostało unieważnione przez starostę nowosądeckiego.
- Policjant przeczuwał, że mimo to mężczyzna mógł przyjechać do komendy samochodem – tłumaczy Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Zobacz także: Ledwo wyszedł z więzienia, znów trafił za kraty
Jego przypuszczenia bardzo szybko się potwierdziły. Funkcjonariusze sprawdzili monitoring, który znajduje się na budynku komendy. Na nagraniach widać, jak mężczyzna podjeżdża samochodem na parking i wysiada z pojazdu. Nikt więcej z nim nie podróżował. Mieszkańcowi Muszyny za popełnione przestępstwo grozi kara grzywny albo nawet dwa lata więzienia.
RG [email protected] Fot. Ilustracyjna Sadeczanin.info