W mieszkaniu znaleźli rozkładające się ciało. Jak zginął 63-letni mężczyzna?

Mieszkał samotnie w bloku. Od dłuższego czasu nie wychodził z mieszkania. Wzbudziło to podejrzenia sąsiadów. Powiadomili o swoich przypuszczeniach właścicieli budynku. Gdy policjanci otworzyli drzwi i weszli do środka, znaleźli zwłoki mężczyzny, które ulegały rozkładowi.

Mężczyzna długo nie wychodził z mieszkania. Zaniepokojeni sąsiedzi postanowili powiadomić o tym właścicieli budynku. Na miejsce przyjechali policjanci i gorliccy urzędnicy. Pukali do drzwi, ale nikt nie otwierał. Postanowili więc rozkręcić zamek. Gdy otworzyli drzwi, w mieszkaniu znaleźli zwłoki 63-letniego mężczyzny. Ciało musiało leżeć dość długo, bo ulegało już rozkładowi.

Zobacz też Makabryczne odkrycie w Krynicy. Dopiero po kilku tygodniach znaleźli zwłoki

Makabrycznego odkrycia dokonano we wtorek 20 marca w jednym z bloków przy ulicy Chopina w Gorlicach. Na miejsce został wezwany prokurator. Funkcjonariusze zabezpieczyli ciało. Wstępnie wykluczono, aby ktoś miał przyczynić się do śmierci mężczyzny. Odpowiedź na pytanie, kiedy i jak zginął mężczyzna dadzą badania sekcyjne.

RG [email protected], Fot. Ilustracyjne Sądeczanin.info

Skomentuj