Złodziej rekordzista jest już w rękach policji. Nakradł rowerów za 40 tysięcy

Mężczyzna od początku maja do końca czerwca ukradł aż 26 rowerów, które były warte około 40 tysięcy złotych. Złodziej zabierał drogie, markowe jednoślady, które znajdowały się na prywatnych posesjach na terenie Sądecczyzny.  

Zobacz też Kradzież w sądeckiej galerii. Złodziej zabrał drogie perfumy

Jakby tego było mało, dwukrotnie włamał się do jednej z myjni samochodowych. Zabrał kasetkę z pieniędzmi o łącznej wartości nieco ponad 6600 zł. Myślał, że pozostanie bezkarny. Mylił się. W ubiegły czwartek (5 lipca) został zatrzymany przez sądeckich policjantów. 37-latek usłyszał zarzut kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Tych wszystkich przestępstw dopuścił się w krótkim czasie w warunkach recydywy, dlatego grozi mu kara nawet 15 lat więzienia.

Okazało się, że nie działał samotnie. W przechowywaniu skradzionych rowerów pomagała mu konkubina. Policjanci postawili jej zarzut paserstwa. 31-letnia kobieta może spędzić za kratami nawet 7 lat.

- W piątek 6 lipca Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu zastosowała wobec pary środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju – wyjaśnia podkom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

RG [email protected], Fot. KMP Nowy Sącz