Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
15/03/2019 - 00:25

Hiszpania bez budżetu. Będą przedterminowe wybory

Tylko 159 posłów z 350 zasiadających w Kongresie Deputowanych zagłosowało za nowym projektem budżetu, przygotowanym przez rząd Pedro Sancheza. Tym samym projekt nie został przyjęty a Hiszpanię czekają 28 kwietnia przedterminowe wybory.
Barcelona. Fot walkerss/pixabay
Za projektem głosowali posłowie z PSOE, Unidos Podemos, Nacjonalistycznej Partii Basków oraz ugrupowania Compromís. Pomimo trwających od miesięcy negocjacji z partiami katalońskimi ostatecznie rządowi Sancheza nie udało się zdobyć ich poparcia.

Projekt budżetu zakładał  m.in. zwiększenie wydatków na renty i emerytury, o co najmniej 1,6 proc. oraz na inwestycje na infrastrukturę kolejową i drogową. Ponadto rząd Pedro Sancheza zaproponował wzrost o ponad 6 proc. wydatków na regiony i wspólnoty autonomiczne, z czego na rozwój i wsparcie Katalonii mało zostać przeznaczone ok. 800 mln euro.

Po odrzuceniu przez niższą izbę parlamentu tegorocznego budżetu, premier Hiszpanii zadecydował, że jego rząd nie będzie pracował nad zmianami ani nowym budżetem i zdecydował się na rozpisanie nowych, przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Swoją decyzję argumentował w następujący sposób: "Wybierając między nierobieniem niczego i dalszym trwaniem bez budżetu, a udzieleniem głosu Hiszpanom, wybieram to drugie. Hiszpania musi dalej iść naprzód, z tolerancją, szacunkiem, umiarkowaniem i zdrowym rozsądkiem".

Wybory mają się odbyć 28 kwietnia tego roku. Decyzja premiera wydaje się być słuszną, ponieważ od czerwca 2018, czyli od przejęcia władzy przez Sancheza rząd nie ma praktycznie władzy, ponieważ w obecnej kadencji parlamentu nie udało im się stworzyć koalicji.

Najnowsze badanie CIS dostarcza dobre wiadomości dla Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE). Wyniki badania potwierdzają, iż socjaldemokraci cieszą się obecnie największym zaufaniem wśród obywateli: 76 proc. ich wyborców z 2016 r. twierdzi, że w następnych wyborach ponownie oddadzą na nich swój głos. Dla porównania  62 proc. wyborców, którzy zagłosowali na Ciudadanos deklaruje, że po raz kolejny poprze partię,  63 proc. obywateli odda głos na Podemos, a 54 proc. na Partię Ludową (Partido Popular).

Ankieta daje socjalistom wzrost o 3,4 punktu w porównaniu do stycznia bieżącego roku, ale i  przewagę nad PP ponad 16 punktami. PSOE przekroczyłaby nawet sumę głosów (32 proc.) PP i Ciudadanos.

PSOE przyciąga również wyborców z innych partii, a zwłaszcza ze strony konkurenta po lewej stronie. 15 proc. wyborców Unidos Podemos twierdzi, że teraz będzie głosować na PSOE. To najlepsza liczba dla Socjalistów od czerwca zeszłego roku, kiedy Pedro Sánchez został premierem.

Dane te są podwójnie cenne dla partii, ponieważ badanie zostało przeprowadzone w pierwszych dniach lutego, w momencie, kiedy istniała szansa, iż projekt budżetu zostanie przyjęty i nie mówiło się jeszcze o przedterminowych wyborach. Dla Sancheza oznacza to, że przy tak wysokim poparciu może liczyć na zwycięstwo w wyborach.

Inną dobrą wiadomością dla PSOE jest to, że nastąpiła wyraźna wymiana wyborców  między PSOE, a Ciudadanos. Rok temu sytuacja była odwrotna, socjaliści stracili głosy na rzecz partii z centrum. Według danych CIS w kwietniu 2018 r. 8 proc. wyborców PSOE deklarowało, iż głos swój odda na Ciudadanos. Teraz sytuacja jest zupełnie inna. Dane z lutego mówią, że 6 proc. osób, które głosowały na obywateli w 2016 r., głosowałoby teraz na PSOE, podczas gdy tylko 4 proc. popierających partię socjaldemokratyczną na chwilę obecną poprze partię Alberta Rivery.

Premier wzywa do maksymalnej mobilizacji partii. Ich ambitnym planem jest, aby partia nie tylko wygrała kwietniowe wybory po raz pierwszy od 2008 roku, ale także zdobyła większość w parlamencie. Jest to nie lada wyzwanie dla PSOE, ponieważ jego istnieje zależy od możliwości sojuszu pomiędzy PP, Ciudadanos i Vox, które, jeśli zdobędą dużo mandatów, mogą zagwarantować im większość w Kongresie.

Partia Sancheza musi teraz pomyśleć także o możliwych koalicjach. Nie wiadomo jak po głosowaniu przeciwko projektowi budżetu będzie wyglądała sytuacja pomiędzy PSOE, a partiami katalońskimi. Eksperci widzą szansę w koalicji z Obwatelami, którzy cieszą się wysokim poparciem, a obecnie mają 32 mandaty. Jednak sytuacja między Sanchezem i liderem Partii Obywatelskiej,  Albertem Riverą, jest wyjątkowo napięta. Według sondaży jeśli PSOE i Ciudadanos połączyłoby siły, mogliby łącznie liczyć na między 164 a 172 miejsc w parlamencie.

Należy pamiętać, że dane CIS pochodzą z pojedynczej ankiety. Istnieje około 3000 badań, a ich wyniki są obarczone błędami oraz odchyleniami. Niemniej jednak średnia liczba sondaży przeprowadzanych i publikowanych w dzienniku El País również wskazuje na wzrost poparcia dla PSOE w ostatnich tygodniach. (Izabela Niedziałek)







Dziękujemy za przesłanie błędu