Iza Szafrańska wykosiła rywalki w The Voice of Poland bo podbiła serce jurora
Emocje sięgały zenitu. W emitowanym na żywo programie gra toczyła o wejście do półfinału. Iza Szafrańska znowu dała popis swojego talentu. Tym razem wystąpiła jako pierwsza z czteroosobowej damskiej drużyny Michała Szpaka. Zaśpiewała przebój Faith Hill ,,There you'll be".
Czytaj też Iza Szafrańska znokautowała muzycznych rywali w The Voice of Poland
- Musisz mieć nerwy ze stali, żeby otwierać tego typu show. Zrobiłaś to w sposób magiczny - komplementował lipniczankę Piotr Cugowski.- Jesteś gotowa na podbicie Polski.
- Pięknie się tego słuchało i pięknie patrzyło - zachwycał się prowadzący muzyczne show Tomasz Kammel.
Pochwał nie szczędził Szafrańskiej także Grzegorz Hyży.
- Dużo w tym było Celine Dion. Ale tych dobrych cech, tej łatwości we wchodzeniu na szczyty. Ty się nie męczyłaś. Byłaś spokojna i ten spokój dotarł do mnie i unosił się wokół ciebie. Nie bałem się, mimo, że nie słyszałem cię na próbach, to wiedziałem po pierwszych dźwiękach, że sobie poradzisz.
O tym, kto pozostanie na muzycznym ringu, tym razem mogli zdecydować w sms-owym głosowaniu widzowie. W tej rywalizacji Iza przegrała. Ale podbiła serce Michała Szpaka. Uznał, że to ona była najlepsza.
Czytaj też Laura Szafrańska, piękna siostra Izy z The Voice of Poland robi furorę w Ameryce
- Dlaczego to takie brutalne - dawkował emocje Szpak - Wszyscy byliście wspaniali, ale wybieram Izę.
Już za tydzień Szafrańska znowu stanie do walki o finał. Zwycięzca tej edycji The Voice of Poland zgarnie nie tylko pięćdziesiąt tysięcy złotych. Wygra też kontrakt płytowy jednej z wielkich muzycznych wytwórni.
[email protected] fot. archiwum