Właśnie padły biegowe postanowienia...
Taki trend zaobserwował na podstawie gromadzonych przez siebie statystyk popularny globalny serwis Strava. Na szczęście aplikacja dysponuje też danymi i informacjami, które pomagają coś z tym spadkiem motywacji zrobić. Początkujący biegacze mogą na przykład poszukać towarzystwa. Bieganie z przyjacielem to o 22% większe szanse na sukces, a jeszcze lepiej - biegać w klubie.
Nic jednak nie jest tak skuteczne, jak wyznaczenie sobie biegowych celów. 92% użytkowników aplikacji, którzy wyznaczyli sobie jakiś cel, 10 miesięcy później kontynuowało aktywność.
Na wszelki wypadek, biegi należałoby przenieść na rano. Ćwiczący w godzinach porannych są znacznie bardziej (o 43%) konsekwentni w swoich postanowieniach. Treningi we wczesnych godzinach przeprowadzają m.in. Hiszpanie, Francuzi i Brytyjczycy, którzy biegają o 9:00. Godzinę wcześniej robią to Amerykanie, chociaż niewielu mniej wybiera trening nawet o 7:00. Z kolei Niemcy i Brazylijczycy wolą godziny popołudniowe. Najczęściej wybieraną godziną w Niemczech jest 17:00, w Brazylii najpopularniejsza jest 18.
Z danych zebranych przez serwis wyłaniają się również ciekawe informacje o biegaczach, którzy w minionym roku zarejestrowali łącznie 136 mln biegów. Razem pokonali 700 mln mil. O ile wśród rowerzystów ogromnym zainteresowaniem cieszył się Tour de France, to biegacze woleli alpejskie UTMB. 7 na 10 uczestników tego biegu dzieliło się swoimi statystykami właśnie w tej aplikacji. Śledzili w niej również poczynania Kiliana Jorneta, zdobywającego Mt.-Everest.
Biegacze i rowerzyści nie samym treningiem żyją. Myślą też o jedzeniu i piciu. Na podstawie słów zawartych w tytułach aktywności okazuje się, że najczęściej myślą o... piwie (ponad 102 tys. wzmianek). Mniejszą popularnością cieszy się kawa (prawie 33 tysiące). Wśród przekąsek króluje pizza (blisko 25 tys. wzmianek), a zaraz za nią lokują się burgery (ponad 20 tys.).
Ilona Berezowska
Źródło: Strava Year in Sport