Pjongczang 2018: Polki w pierwszej dziesiątce. Pechowy bieg Rosjanki
Drużyna Polek w składzie Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec zajęła 7. miejsce w sprincie drużynowym techniką dowolną. Podczas walki o medale godny podziwu był występ Amerykanek.
Zobacz też: Linia kolejowa Podłęże-Piekiełko. Kto chce być wykonawcą?
Wywalczyły one bowiem złote medale, pokonując po pasjonującym finiszu Szwedki i Norweżki. Jesicca Diggns wyprzedziła Szwedkę zaledwie o 0,19 sekundy podczas ostatniego okrążenia na finiszu.
Zobacz też: Urodził się nim Polska odzyskała niepodległość. Dzisiaj świętuje 100 lat [Zdjęcia]
Sprint drużynowy techniką dowolną okazał się pechowy dla Rosjanki, która złamała kijek tracąc przez to kilkanaście sekund. Ostatecznie uplasowała się na przedostatnim miejscu. Przed nami jeszcze jedna, ostatnia konkurencja z udziałem naszej mistrzyni z Kasiny Wielkiej. 25 lutego odbędzie się walka o medale w biegu na 30 km w stylu klasycznym.
[email protected], fot. Oficjalna Strona Justyny Kowalczyk