Agresywny pies z ul. Reguły wrócił do właścicieli. Co ustalili śledczy?

Minęły już dwa miesiące od dramatu, który rozegrał się 27 lipca na ulicy Reguły w Nowym Sączu. Przypomnijmy! Pies przypominający Pitbulla rzucił się do gardła wyprowadzonego na spacer owczarka belgijskiego. Agresywny pies zaczął dusić i gryźć bezbronne zwierzę. Gdy właścicielka ruszyła mu z pomocą, pogryzł też ją. Niestety, owczarka nie udało się uratować, a ranna kobieta trafiła do szpitala. 

Zobacz też Przeżyła koszmar. Agresywny pitbull rzucił się na jej psa, a potem na nią

Co udało się ustalić śledczym przez ostatnie miesiące? Okazało się, że jedno z postępowań, które było prowadzone w tej sprawie zostało już zakończone.

- Z zebranego w tym postępowaniu materiału dowodowego, a przede wszystkim z opinii biegłego kynologa, jednoznacznie wynika, że pies nie należy do rasy uznawanej za agresywną. Właściciel nie musi zatem posiadać zezwolenia na jego utrzymywanie i nie popełnia wykroczenia z art. 37a ustawy o ochronie zwierząt – wyjaśnia rzecznik prasowy sądeckiej policji Iwona Grzebyk-Dulak.

Zobacz też Pogryzł kobietę na ul. Reguły. Dalej chodzi bez smyczy i kagańca

Śledczy nie mają podstaw prawnych, aby skierować wniosek do sądu o ukaranie właściciela. Okazało się, że w połowie września pies został zwrócony właścicielowi.

W dalszym ciągu prowadzone jest postępowanie z art. 160 kodeksu karnego, w związku z którym również powołano biegłego sądowego. Postępowanie jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu. Prokuratorzy uznali, że nie ma konieczności, aby zabezpieczyć zwierzę.  

RG [email protected], Fot. Czytelnik