Błotny parking przy ulicy Smolika. Czy da się coś z tym zrobić? Pytanie od Czytelnika
Na czym sprawa on polega? - Cała ulica jest kompletnie ubłocona i brudna przez samochody, które stają wzdłuż jezdni na trawnikach. Swoją drogą przejeżdżając przez chodnik prowadzą do szybszego uszkodzenia zarówno chodnika jak i krawężników - napisał czytelnik, którego nazwisko pozostaje do wiadomości redakcji.
Jako potwierdzenie swoich słów przesłał również fotografie z własnych obserwacji. - W załączniku przesyłam zdjęcia stanu ulicy zarówno z dzisiaj jak i zeszłotygodniowego ocieplenia. Jeśli temat Pana zainteresuje to proszę o publikację, bo to już kolejny incydent po stawaniu na chodniku przed budynkiem Policji przez pracowników jednej z dużych firm w okolicy - wyjaśnił autor wiadomości do redakcji.
Rzeczywiście zdjęcia ukazujące sytuacje zarówno przed, jak i po nawrocie zimy wyjaśniają gdzie jest problem. Wygląda na to, że na działkach przy jezdni powstał dziki parking, z którego korzystają zapewne pracownicy znajdujących się w okolicy budynków i zakładów pracy.
Jaki jest status tego terenu i czy da się tę sytuacje rozwiązać? Zwrócimy się w tej sprawie do Miejskiego Zarządu Dróg, aby sprawdzić co można zrobić, aby rozwikłać problem ulicy Smolika.
MŚ ([email protected]) fot. Czytelnik