Dąb Wolności - skąd się wziął w sercu Nowego Sącza?
Sądeckie Planty decyzją uchwały Rady Miejskiej z 1884 roku, która spełniała plany urbanistów miasta - „o należytym nowatorskim planowaniu przestrzeni w mieście”, zostały zagospodarowane w 1885 roku za burmistrzowania Władysława Olszewskiego. Uchwała mówiła: "(...) o założeniu Ogrodu Miejskiego między ówczesną ul. Węgierską (nazwa zmieniona na pocz. XX wieku na dzisiejszą ul. Jagiellońską), a ul. Jana Długosza”.
Obszar obejmował teren po byłym cmentarzu położonym wcześniej poza murami miasta oraz teren po drewnianym kościele (św. Walentego z 1464r, spłonął w czasie walk ze Szwedami) i wzniesionego w 1499r przy nim szpitala-przytułku dla chorych zakaźnie. Nazwano go Parkiem im. Tadeusza Kościuszki.
Z górki - wspominają najstarsi sądeczanie
W 1905 roku poszerzono Ogród Miejski o dwumetrowy pas od ul. Jagiellońskiej aby było „porządne przejście z tej strony wzdłuż ogrodu”. Przyjęto do pracy ogrodnika, a na początku XX wieku, gdy funkcję zarządcy ogrodu pełnił kupiec Wiktor Oleksy, poszerzono o wydzierżawiony sąsiadujący ogród prywatny od strony Długosza.
Zasadzono drzewa, utworzono alejki, urządzono koliste gazony, klomby, usypano z ziemi górkę (starzy sądeczanie wspominali, że była ulubionym miejscem dzieci do zjeżdżania w zimie na saneczkach), wybudowano altanę. W 1898 r w pobliżu ogrodu wzniesiono w setną rocznicę urodzin Wieszcza - pomnik Adama Mickiewicza - dłuta artysty rzeźbiarza Stanisława Wójcika. Zaczęto wtedy ogród określać Parkiem im. Adama Mickiewicza.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości sądeczanie biorący udział w I wojnie światowej dla zaznaczenia końca niewoli w zaborze austriackim, posadzili 11 listopada 1918r za staraniem znanego z patriotycznych i niepodległościowych dążeń sądeckiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” kilkuletnie drzewo dębu na już wtedy popularnie nazywanych Plantach Miejskich. Nadano mu miano, dokumentując na nim adekwatną tablicę - „Dąb Wolności”.
Uroczyście, ze sztandarem
Towarzyszył tej uroczystej chwili poczet sztandarowy, a matką chrzestną odsłoniętego dębu była – córka sądeckiego generała Kazimierza Horoszkiewicza – Maria Słojowska, ojcem chrzestnym - płk Kazimierz Aleksandrowicz. Z biegiem lat wyrastał w potężne drzewo. Miejsce wokół niego i wokół pobliskiego Grobu Nieznanego Żołnierza z lat 1914 – 1920 w okresie międzywojennym dla mieszkańców naszego miasta było punktem zbiorczym dla zamanifestowania uczuć patriotycznych.
Przy dębie odbywały się zbiórki sądeckich drużyn harcerskich. Tablica informacyjna umieszczona na dębie przetrwała całą II wojnę światową, aby tuż po jej zakończeniu „nieznani sprawcy” usunęli ją. Przez długie też lata nie dane było sądeczanom przypominać uroczyście rocznicy odzyskania przez Polskę wolności.
Sposobnym ku temu czasem stał się rok 1988 i wielka inspiracja, zaangażowanie miłośnika i opiekuna sądeckich zabytków, przede wszystkim znawcy historii naszego miasta – zegarmistrza Henryka Dobrzańskiego. Wielką akcją włączyli się w to rzemieślnicy sądeccy, którzy wraz z innymi znamienitymi sądeczanami utworzyli Radę Miejską Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego w Nowym Sączu i poczynili wiele przedsięwzięć aby należycie uczcić 70 lecie odzyskania niepodległości Polski.
Pieczołowicie wybrany i ustawiony
Wystosowano pismo do władz miasta o zaakceptowanie wniosku oraz przedstawionego odpowiedniego planu zagospodarowania miejsca na sądeckich Plantach, zatwierdzonego przez głównego architekta mgr inż. Wojciecha Szczygła – klombu z „Dębem Wolności”, a przed nim na specjalnym wmurowanym w głąb ziemi cokole zamontowanie odpowiednio wybranego głazu z napisem „Dąb Wolności”. Głaz został naturalnie „wyłamany” w Klęczańskich Kamieniołomach Drogowych i wybrany m. in. przez artystę rzeźbiarza Mieczysława Bogaczyka, Henryka Dobrzańskiego, przetransportowany na Planty i tam odpowiednio ustawiony.