Makabryczne odkrycie nad Kamienicą. Znalazła martwego psa w worku na odpady

W miniony weekend mieszkanka Sądecczyzny dokonała makabrycznego odkrycia nad rzeką Kamienicą. Podczas spaceru, w pobliżu kładki rowerowej znalazła martwego psa w worku na odpady medyczne. Kobieta natychmiast zawiadomiła straż miejską. Następnego dnia ponownie udała się w to miejsce. Widząc, że martwy pies nadal nie został zabrany, powiadomiła policję. Tym razem interwencja okazała się skuteczna. Funkcjonariusze zabrali zwierzę do lecznicy weterynaryjnej. W najbliższym czasie zostanie przebadane przez weterynarza, który ustali, w jaki sposób zginęło. Prawdopodobnie śmierć nastąpiła już jakiś czas temu, ponieważ pies zaczął się rozkładać. Na razie nie wiadomo czy ktoś go potrącił samochodem czy może skatował i porzucił w worku nad Kamienicą. Mamy nadzieję, że wkrótce poznamy odpowiedź na te pytania.

Informacja wywołała powszechne oburzenie. Sądecki radny Maciej Prostko przeznaczył tysiąc złotych dla osoby, która pomoże ustalić sprawcę tego czynu. W akcję włączyły się także inne osoby, wśród których znalazł się prezydent Ludomir Handzel, który zadeklarował, że przekaże 5 tys. zł. W sumie na osobę, która wskaże zwyrodnialca czeka nagroda w wysokości 10 tys. zł.

- Nie możemy dopuścić, aby takie barbarzyństwo pozostało bezkarne, wspólnie znajdźmy sprawcę i postawmy go przed sądem – skomentował na swoim Facebooku radny Maciej Prostko.

RG [email protected] Fot. Facebook