Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
17/11/2018 - 16:55

Muzycy Festiwalu Kiepury grozili sądem, pieniądze dostaną, wstyd został

No i zrobił się dym po tym jak dyrektor Wiener Solisten Orchester, zagroził sądem organizatorom krynickiego Festiwalu im. Jana Kiepury, którzy do tej pory nie zapłacili muzykom za występ. Kiedy sprawa trafiła do mediów, szybko pojawiły się zapewnienia, że artyści wkrótce honorarium otrzymają.

Przypomnijmy, że blisko pół setki muzyków z całej Europy do tej pory nie dostało wynagrodzenia za swoje występy podczas Festiwalu Kiepurowskiego. Chodzi o artystów Wiener Solisten Orchester, którzy mieli otrzymać honorarium do końca sierpnia. Pieniędzy jak dotąd nie dostali. Dwaj zdesperowani muzycy złożyli w sądzie pozew przeciw dyrektorowi orkiestry Piotrowi Gładkiemu.

Równie zdesperowany Gładki kilka dni temu sprawę upublicznił na Facebooku, gdzie wyjaśnia, że honorariów nie wypłacił, bo sam pieniędzy nie otrzymał od organizatora imprezy czyli krynickiego Centrum Kultury. Dyrektor orkiestry zapowiedział, że sprawa znajdzie finał w sądzie.

Czytaj też W Krynicy wypadł festiwalowy trup z szafy. Smród i wstyd poszedł na całą Europę 

Wygląda jednak na to, że konflikt został zażegnany. Dyrektor Centrum Kultury Wojciech Król zapewnia, że sytuacja jest opanowana.

- Osiągnęliśmy porozumienie z dyrektorem orkiestry - powiedział Król w rozmowie z Radiem Kraków. - Znajduję wolę po drugiej stronie, żeby usiąść, porozmawiać i dogadać wszystkie ewentualne kontrowersje tak, żeby nie było nieporozumień na przyszłość.

Wedle zapowiedzi Króla, zaległości zostaną uregulowane zgodnie z porozumieniem, które zostanie podpisane na dniach.Dyrektor Centrum Kultury  w rozmowie z rozgłośnią  wyraził nadzieję, że nowe władze uzdrowiska będą traktować festiwal " jako srebra rodowe i perłę w koronie Krynicy Zdroju".,

- Kultura jest w Polsce traktowana po macoszemu, pracownicy zarabiają niewiele, nakłady chociaż rosną, są za małe, a sponsoring nie jest jeszcze silnie rozwinięty - powiedział Król.

Co na to nowy burmistrz Krynicy Piotr Ryba? Zapowiedział, że swoje rządy zacznie od audytu wszystkich kosztów i wydatków w urzędzie. Teraz już wiadomo, że najpierw pod lupę trafi  Centrum Kultury.

- Trzeba sprawdzić czy są jakieś inne niepokryte zobowiązania, choć wcześniej padały zapewnienia, że finansowanie festiwalu jest zapewnione - mówi następca Dariusza Reśki.  

Czytaj też Co powie Ryba? Nowy burmistrz Krynicy już szykuje się do władzy

Jakie będą dalsze losy krynickiego festiwalu? Piotr Ryba podkreśla, że festiwal musi być kontynuowany, ale impreza powinna być krótsza, co - jak mówi - nie wykluczy jej wysokiego europejskiego poziomu przy zachowaniu klasycznego charakteru.

- Mamy problem, ale nie uciekam przed nim. Trzeba go rozwiązać. Od pierwszego dnia urzędowania zaczniemy przygotowania do kolejnego festiwalu . Zrobimy wszystko, żeby się odbył, bo ta impreza to kawał historii Krynicy. Nie wyobrażam, sobie, żeby mogło jej nie być.

[email protected] fot. archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu