Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
02/04/2019 - 13:30

Nauczyciele w Sączu chcą strajku, planu B nie ma. Rodziców czeka horror

Czy dojdzie do strajku nauczycieli, którzy domagają się podwyżek? Na razie trwają negocjacje między stroną rządową a nauczycielskimi związkami. Jaki będzie ich skutek, trudno przewiedzieć. Jak na sytuację kryzysową mogą przygotować się pracujący rodzice? Dziecko nie idzie do szkoły, do przedszkola…. więc co? Trzeba wziąć urlop, a może zwolnienie lekarskie?

Czy dojdzie do strajku nauczycieli? Wtorek to kolejny dzień rozmów między stroną rządową a oświatowymi związkami zawodowymi. Jak na razie nie udało się osiągnąć porozumienia. Co jeśli go nie będzie? Czy szykuje się horror dla uczniów i rodziców?

 Czytaj też Chcą 1000 złotych podwyżki. Jaka jest prawda o zarobkach sądeckich nauczycieli?

- W przypadku egzaminów tak naprawdę nie ma planu B, tzn. one są tak ustawione: egzamin po gimnazjum, egzamin po ósmej klasie, egzaminy maturalne, egzaminy zawodowe - powiedziała w poniedziałek w Telewizji Trwam szefowa resortu edukacji Anna Zalewska. - Od września 2018 r. były rozstrzygane przetargi, arkusze są wydrukowane. Nie ma takiej możliwości, tak jak kiedyś, przed 2002 r., że np. kurator razem z komisją piszą jakieś tematy, pytania i można sobie wymyślić jakiś nowy termin.

Jak dodała Zalewska, w związku z zapowiedzią strajku, rodzice są bardzo zaniepokojeni.

- Został przeprowadzony sondaż w tamtym tygodniu. Ponad 70 proc. rodziców nie wyobraża sobie takiej formuły strajku, dlatego, że to jest zwykły rodzicielski strach o swoje dzieci, bo wtedy nie kończy się szkoły lub nie dostaje się na studia – powiedziała w katolickiej rozgłośni.

Nauczyciele, którzy domagają się tysiąca złotych podwyżki chcą rozpocząć strajk 8 kwietnia. Protest ma być bezterminowy. Oznacza to, że jego termin może zbiec się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny; a 15, 16 i 17 kwietnia – egzamin ósmoklasisty. 6 maja zaś rozpoczynają się matury.

Strajk nauczycieli może oznaczać nie tylko kłopoty dla młodzieży zdającej egzaminy. Tysiące uczniów zostaną bez odpowiedniej opieki. Jak na sytuację kryzysową mogą przygotować się pracujący rodzice? Dziecko nie idzie do szkoły, do przedszkola… więc co? Trzeba wziąć urlop?  A może iść na L4? Co na ten temat mówią inspektorzy ZUS?

- W takiej sytuacji rodzic może zostać w domu z dzieckiem i skorzystać z zasiłku opiekuńczego. Wystarczy złożyć do pracodawcy oświadczenie o nieprzewidzianym zamknięciu placówki oraz wniosek o wypłatę zasiłku opiekuńczego  - wyjaśnia rzeczniczka małopolskiego oddziału placówki Anna Szaniawska.

Czytaj tez Które sądeckie szkoły chcą strajkować? Związkowcy wiedzą, ale… nie powiedzą

Żeby skorzystać z zasiłku opiekuńczego należy spełnić trzy warunki: rodzic musi podlegać ubezpieczeniu chorobowemu, dziecko nie może ukończyć 8 lat, a zamknięcie placówki jest sytuacją nieprzewidzianą. Zamknięcie żłobka, przedszkola, klubu dziecięcego, szkoły jest traktowane jako nieprzewidziane, jeśli rodzic został o tym zawiadomiony w terminie krótszym niż 7 dni przed ich zamknięciem. Planowany remont placówki, o której rodzice zostali wcześniej poinformowani, już sytuacją nieprzewidzianą nie jest.

Do czarnego strajkowego scenariusza szykuje się też sądecki magistrat. Prezydent Ludomir Handzel powołał zespół do spraw nadzorowania sytuacji organizacyjnej przedszkoli, szkół i placówek oświatowych, dla których organem prowadzącym jest miasto.

- Do zadań zespołu należeć będzie monitorowanie i reagowanie na zagrożenie bezpieczeństwa w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych, w czasie prowadzenia akcji strajkowej przez nauczycieli, a także podejmowanie działań skierowanych do rodziców, wychowanków i uczniów, łagodzących skutki strajku, w tym działań informacyjnych – wyjaśnia biuro prasowe sądeckiego magistratu.  

Urząd miasta poinformował też, które sądeckie szkoły szykują się do strajku.

- Po zebraniu informacji od dyrektorów wiemy już, że żadne z miejskich przedszkoli nie przystąpi do strajku. Referendum w przedszkolach nie przeprowadzano, a w tych, w których się odbyło wynik był negatywny. Na 15 szkół podstawowych 14 wzięło udział w referendum, 12 opowiedziało się za strajkiem. Wiemy zatem na pewno, że w 3 szkołach nie będzie strajku – mówi wiceprezydent Nowego Sącza Magdalena Majka.

Strajku nie będzie w Szkole Podstawowej nr 21, w której nauczyciele nie przystąpili do referendum, natomiast w Szkole Podstawowej nr 2 i nr 9 wynik referendum był negatywny.

- We wszystkich 11 szkołach ponadgimnazjalnych odbyły się referenda. W jednej – Zespole Szkół nr 4, referendum było nieważne, natomiast w pozostałych wynik był pozytywny, czyli nauczyciele opowiedzieli się za strajkiem – dodaje Magdalena Majka.

Nauczyciele i wychowawcy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego oraz Zespołu Szkół nr 5 Specjalnych postanowili, mimo  pozytywnego wyniku referendum, o nieprzeprowadzaniu strajku.

W powiecie nowosądeckim w placówkach podległych sądeckiemu starostwu za strajkiem opowiedzieli się nauczyciele  Liceum Ogólnokształcącego w Starym Sączu, Zespołu Szkół w Marcinkowicach, Zespołu Szkół Zawodowych w Grybowie, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Krynicy Zdroju, także Powiatowego Zespołu Szkół w Muszynie, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Starym Sączu, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nawojowej, Powiatowej Poradni Psychologicznej Pedagogicznej w Nowym Sączu oraz  Internatu Międzyszkolnego w Starym Sączu.

 Jak informuje Maria Olszowska z sądeckiego starostwa, dyrektorzy są przygotowani na najgorszy scenariusz i w razie strajku zapewnią uczniom zajęcia opiekuńczo – wychowawcze.

-W placówkach powiatowych nie powinno być też problemu ze skompletowaniem komisji egzaminacyjnych. Nauczyciele z trzech szkół nie przystępują do akcji protestacyjnej i mogą brać udział w pracach komisji egzaminacyjnych - dodaje Olszowska,

Na 2001 placówek w Małopolsce za strajkiem opowiedziało się blisko  80 procent.

[email protected] fot. archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu