NFZ: Nikt nie może pacjenta odprawić z kwitkiem! Składajcie skargi!

Aleksandra Kwiecień, rzecznik małopolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zapewnia, że nikt z pacjentów, którzy stracili kolejkę w poradni rehabilitacyjnej przy nowosądeckim szpitalu nie może zostać odprawiony z kwitkiem w innej placówce z kontraktem. Każdy taki przypadek świadczeniobiorcy powinni sygnalizować skargą. Tyle czy to pomoże?

O zamieszaniu w związku z brakiem nowego kontraktu dla poradni rehabilitacyjnej działającej przy Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Sączu pisaliśmy w publikacjach:

Nowy Sącz: Rehabilitacja w szpitalu uratowana?

By załapać się na rehabilitację trzeba końskiego zdrowia! Kto odprawia pacjentów z kwitkiem?

- Szpital Specjalistyczny imieniem Jędrzeja Śniadeckiego nie znalazł się w rozstrzygnięciu konkursu na realizację świadczeń fizjoterapii ambulatoryjnej (nie jest to to samo świadczenie, co poradnia rehabilitacji, czy oddział rehabilitacji). Obecnie na obszarze Nowego Sącza trwa konkurs uzupełniający – zastrzega na wstępie wyjaśnień Aleksandra Kwiecień, rzecznik prasowy małopolskiego NFZ.

Ważne! Od 1 października pacjenci z Nowego Sącza mogą korzystać ze świadczeń w następujących placówkach:

Mariola Pawlak ul. Bolesława Prusa 127 G
Centrum Medyczne "Batorego" ul. Aleje Stefana Batorego 77
Jadwiga Grądalska ul. Jana Długosza 9
Urszula Maślanka, Tomasz Maślanka ul. Jeremiego Wiśniowieckiego 28
"ARTMED" ul. Barska 63/1

Skoro placówek jest pięć, to dlaczego sądeczanie skazani są na tyle zamieszania a czasem wręcz odprawiani z kwitkiem? Kwiecień powołuje się na te same procedury, które wyjaśniały zawiedzionym pacjentom władze szpitala. Pisaliśmy o tym w publikacji Nowy Sącz: NFZ nie przedłużył kontraktu przyszpitalnej poradni rehabilitacyjnej! Opiekę straci 200 pacjentów dziennie!?

- Po odebraniu obu dokumentów pacjent, dotychczas oczekujący w kolejce na udzielenie świadczeń może wpisać się na listę oczekujących prowadzoną przez inną placówkę medyczną wykonującą umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w danym zakresie. Pacjent wybiera placówkę sam, spośród tych, które mają umowę – informuje Kwiecień.

Co z deklaracją NFZ, którą przytaczał dyrektor szpitala Artur Puszko, że pacjenci, którzy „wypadli z kolejki” w poradni rehabilitacyjnej będą przyjęci w pozostałych placówkach w terminie zbliżonym do tego, który mieli wyznaczony w placówce przy ulicy Kazimierza Wielkiego?