Rejestracja wszystko mówi? Jaki jest taryfikator dla takiej głupoty?

Załączonych do publikacji zdjęć komentować nie trzeba – arogancja i głupota aż razi w oczy. Krów, świętych czy też nie, obrażać nie będziemy. Krew człowieka zalewa. Czy rzeczywiście parkują tak tylko przyjezdni spoza Nowego Sącza?

Auto zajmuje cały wąski chodnik. Pobocza czy trawnika brak, więc by samochód wyminąć trzeba wyjść na ulicę. Dorosły jeszcze się rozejrzy, ale jeśli będzie pchał wózek dziecięcy albo szedł z dzieckiem to może się zrobić niebezpiecznie.

O sytuacji, gdy dziecko albo grupka dzieciaków będzie przechodzić tędy sama wolimy nawet nie myśleć. Ot, stare przysłowie prawdę mówi: głupich nie sieją… I według nas nie ma tu znaczenia czy pojazd został tak zaparkowany na chwilę czy na dłużej. Gdzie służby mundurowe? Czy autor fotek zadzwonił po policję lub Straż Miejską? Zainteresowanych taryfikatorem dla podobnej głupoty odsyłamy do publikacji Za takie coś „święta krowa” zapłaci nawet 700 złotych!

Sympatii do KNS i KLI nowosądeczanie szczególnej nie żywią. „Knysy” systematycznie są bohaterami komentarzy pod zdjęciami z cyklu „święte krowy” po sądecku. Tym razem auto jest z „Kalifornii” a autor zdjęć opatrzył je wpisującym się w klimat animozji między zmotoryzowanymi mieszkańcami regionu.

- W tym przypadku rejestracja mówi wszystko – napisał Czytelnik.

Może i tak. Tylko jak się dobrze nad tym zastanowić to dojdziemy do nieprzyjemnej konkluzji, że KNS i KLI parkują w Nowym Sączu tak a nie inaczej – oczywiście wyciągamy z tego wątku delikwentów takich jak ten ze zdjęć – bo tu się po prostu nie da spokojnie zaparkować. Miejsc brakuje dla samych sądeczan, tym samym o przyjezdnych nie ma nawet, co wspominać…

ES [email protected] Fot.: Czytelnik

Skomentuj