Sądeccy przedsiębiorcy apelują o "sądeczankę". Minister pomoże?
Apel jest pokłosiem spotkania, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w sadeckim ratuszu. Przypomnijmy, że minister Kwieciński wziął wtedy udział w spotkaniu Komisji Wspólnej Samorządu Terytorialnego i Samorządów Gospodarczych dla Powiatu Nowosądeckiego i Miasta Nowego Sącza. Lokalni przedsiębiorcy nakreślili ministrowi, z jakimi kluczowymi problemami się borykają.
Dyskusja dotyczyła między innymi problemów komunikacyjnych, które spędzają środowisku przedsiębiorców sen z powiek. Rozmawiano o planowanych robotach drogowych na drodze krajowej DK75 w obrębie "Justu". Całkowite zamknięcie tej drogi na kilka miesięcy może, zdaniem przedsiębiorców, być tragiczne w skutkach dla kondycji sądeckiej gospodarki.
Zobacz także: Minister Kwieciński: Na Sądecczyźnie jest najwięcej milionerów na kilometr kw.
Reprezentanci Komisji Wspólnej zwrócili również uwagę na kilka czołowych kwestii, które wpłynęłyby pozytywnie na działania sądeckich biznesmenów.
Przedsiębiorcy mówili między innymi o konieczności połączenia drogą ekspresową autostrady A4 z Brzeska, nie tylko do Nowego Sącza, ale dalej, na południe Europy. Poza tym wskazano na potrzebę realizacji szybkiego połączenia kolejowego południa Europy z węzłem krakowskim przez Nowy Sącz.
Przedstawiciele sądeckich przedsiębiorców zwrócili także uwagę na konieczność budowy mostu, co ułatwiłoby przeprawę przez Dunajec i Poprad.
Bolączką sądeckich biznesmenów są też przepisy prawno-administracyjne, a wśród nich między innymi: nadinterpretacja lub brak jednoznacznej interpretacji przepisów oraz naruszanie zasady równoprawnego konkurowania w Unii Europejskiej.
W apelu do ministra Kwiecińskiego reprezentanci sądeckich przedsiębiorców wspomnieli też o stosowaniu przepisów proekologicznych, które uniemożliwiają inwestowanie w udostępnianie turystom bogactw przyrodniczych.
Prowadzący lokalne firmy zwrócili też uwagę na jeszcze jeden problem - rosnące obciążenia podatkowe, na konieczność odbudowania szkolnictwa zawodowego. Na rynku pracy brakuje, bowiem młodych fachowców.
Opr. IM., Fot. IM., źródło: UM w Nowym Sączu.