Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
24/05/2018 - 08:15

Stanisław Kogut: Nikt nie ma zdrowia ze stali. Senator trafił do szpitala

Ogólnopolskie media obiegła wieść, że Stanisław Kogut trafił na oddział psychiatryczny gorlickiego szpitala. Czy oskarżenie o korupcję, wyrzucenie z partii i kłopoty, które ciągle rysują się na horyzoncie, doprowadziły go do nerwowego załamania? Co sam mówi na ten temat?

Czy rzeczywiście senator Kogut  leczy się na oddziale psychiatrycznym szpitala w Gorlicach?

- Jestem w domu z wnukami - odpowiada na pytanie zadane w telefonicznej  w rozmowie jz Sądeczaninem.

Mówi się, że oskarżenia o korupcję przypłacił pan załamaniem nerwowym.  

- Ja już tyle nieprawdziwych rzeczy słyszałem na swój temat… naprawdę nie będę tego komentował.

Kogut przyznaje w końcu, że w szpitalu był, ale z powodu problemów z sercem

- Nikt nie ma zdrowia ze stali - mówi polityk i szybko kończy rozmowę.

Przypomnijmy, że na początku kwietnia na swojej oficjalnej stronie internetowej sądecki parlamentarzysta napisał list, w którym   wyznał , że czuje wewnętrzną potrzebę pojednania się z ludźmi i prosi o wybaczenie tych wszystkich, którzy chowają do niego urazę. Zapewniał przy tym, że sam urazy do nikogo nie żywi.

Czytaj też Co gryzie senatora Koguta?Publicznie prosi o wybaczenie

Kilka dni później złożył rezygnację z funkcji prezesa Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Jak wyjaśniał, zrobił to po to, żeby umożliwić efektywne działanie Fundacji przez okres niezbędny do wyjaśnienia przez niego w postępowaniu sądowym wszelkich zarzutów, jakie zostały mu postawione.

Czytaj też Zawalił się świat senatora Koguta? Nie jest już prezesem fundacji w Stróżach

Przypomnijmy, że senator Stanisław Kogut usłyszał zarzuty korupcyjne. Grozi mu do 12 lat więzienia Według prokuratury, sądecki polityk miał wywrzeć wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego.   Chodziło o wpisanie do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych.  Połowa pieniędzy została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu.

Kolejny zarzut dotyczy przyjęcia łapówki o wartości co najmniej 170 tys. zł. Kogut miał  wywierać wpływ na prezesa zarządu i członków zarządu PKP S.A.. W tej z kolei sprawie miało chodzić o podjęcie decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP a innym podmiotem gospodarczym.  na mocy której - napisała w komunikacie prokuratura - "krakowska firma miała otrzymać 4 mln 400 tys. zł jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie".

Czytaj też Czym zajmuje się fundacja ze Stróż senatora Koguta? Zatrudnia ponad 200 osób.

Na senatorze Kogucie ciąży także „zarzut pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą". Polityk miał pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za wyposażenie wartego 24 tys  oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym.

[email protected] fot. archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu