Szok! W Nowym Sączu drogowcy zaskoczyli zimę!

Jeszcze środowej nocy spadały ostatnie płatki śniegu, a na ulicach Nowego Sącza już pojawili się drogowcy. Pługi, piaskarki, ludzie posypujący chodniki mieszanką soli z piaskiem... Zima nie miała szans.

Jak tylko zobaczyliśmy, że w Nowym Sączu pada śnieg, sprawdziliśmy jak zareagowały na to służby miejskie. Czego się spodziewaliśmy? Nietrudno zgadnąć. No i spotkała nas niespodzianka. Jeśli w całym mieście wyglądało to tak, jak w rejonie ulicy Nawojowskiej (uporczywie nazywanej ulicą Nowojorską), to przed służbami miejskimi trzeba uchylić kapelusza/czapki.

Ledwo po godzinie 22 spadły ostatnie płatki śniegu, na ulice i chodniki ruszyła rzesza wygłodniałych śniegu kierowców pługopiaskarek, pługów śnieżnych i furgonetek oraz traktorków z przyczepami pełnymi piachu zmieszanego z solą. Puchowy śniegu tren topniał w oczach. Tak na jezdni jak na chodnikach. Czy w Waszej okolicy wyglądało to tak samo? Prześlijcie zdjęcia!