Zawsze ustawiają się tu kolejki. Można się u nich napić do woli
Jesteśmy bardzo zadowoleni – mówił podczas ostatnich targów w Nawojowej właściciel firmy Antoni Pawłowski. - Wystarczy popatrzeć na ten tłum ludzi. To przecież nasi potencjalni klienci, których po wystawie wyraźnie nam przybywa. Pojawiają się też zamówienia z lokalnych sklepów, nawiązujemy też kontakt z firmami z innych branż, takimi, które produkują na przykład kartony czy etykiety.
Czytaj też Mają supersadzonki i jeszcze doradzą co pasuje do ogrodu
W tym roku na targach AGRO firma też będzie mieć swoje stoisko i pewnie też ustawią się kolejki do degustacji soków, które Pawłowski produkuje z fantazją.
Jego przodkowie od dawna zajmowali się uprawą warzyw i owoców. On także, przejmując rodzinne gospodarstwo podążył tym tropem. Ostatecznie jednak postawił na sadownictwo i zajął się produkcją soków. Jego tłocznia owoców w Żbikowicach w gminie Łososina Dolna weszła przebojem na rynek w 2013 roku i cały czas idzie do przodu.
Najpierw był tylko jeden smak, a potem zaczęło się łączenie jabłka z marchwią i jabłka z burakiem. To były trzy wiodące smaki. Potem na życzenie klientów skomponowano sok jabłkowo-marchwiowo-buraczany. W kolejnych latach smakowa paleta rozrastała się o owoce sezonowe.
Czytaj też Dają przetestować minikoparkę w Nawojowej. Można nawet samemu wykopać dziurę!
Znakiem rozpoznawczym tłoczni w Żbikowicach jest pokrzywa w soku jabłkowym .To właśnie za ten sok w 2015 roku firma Pawłowskiego zgarnęła Grand Prix oraz dwa pierwsze miejsca w finale prestiżowego konkursu Małopolski Smak. Pawłowski może się też pochwalić innymi nagrodami. Jego sok jabłkowo-selerowy i ten z jabłka i pokrzywy podbił podniebienia jurorów piątej i szóstej edycji Europejskich Targów Produktów Regionalnych w Zakopanem . Za swoje produkty Tłocznia otrzymała także Puchar Rektora Uniwersytetu Rolniczego i drugiej edycji Małopolskich Targów Żywności. ([email protected]) fot.jm