Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
04/02/2023 - 18:15

Był to najmroczniejszy okres w dziejach Jerozolimy od czasu najazdów Mongołów

Trudno się dziwić słowom francuskiego generała Jeana-Baptiste’a Klébera: „Popełniliśmy w Ziemi Świętej ciężkie grzechy i wielkie głupstwa”. Dwa tysiące konnych jerozolimczyków pod dowództwem zarządcy miasta ścigało i nękało wycofujących się Francuzów. Kiedy uzbrojeni chłopi z Nablusu wtargnęli do Jaffy, Smith z trudem zapobiegł masakrze chrześcijan, wzywając jerozolimczyków, aby przywrócili porządek.

Fragment rozdziału:

SIR SIDNEY SMITH – „NAJZNAMIENITSZY Z RYCERZY”

Dwudziestego pierwszego maja 1799 roku, straciwszy 1200 zabitych i mając 2300 rannych lub chorych, Napoleon rozpoczął odwrót w kierunku Egiptu. W Jaffie jednak przebywało 800 złożonych chorobą żołnierzy francuskich. A ponieważ opóźnialiby marsz, Napoleon kazał swoim lekarzom ich dobić. Kiedy ci odmówili, śmiertelną dawkę opium zaaplikował chorym jeden z tureckich lekarzy. Trudno się dziwić słowom francuskiego generała Jeana-Baptiste’a Klébera: „Popełniliśmy w Ziemi Świętej ciężkie grzechy i wielkie głupstwa”. Dwa tysiące konnych jerozolimczyków pod dowództwem zarządcy miasta ścigało i nękało wycofujących się Francuzów. Kiedy uzbrojeni chłopi z Nablusu wtargnęli do Jaffy, Smith z trudem zapobiegł masakrze chrześcijan, wzywając jerozolimczyków, aby przywrócili porządek. Widząc, że klęskę kampanii można ukryć tylko bezwstydnym zakłamaniem prawdy, Napoleon porzucił swoich żołnierzy i wrócił do kraju. Generał Kléber, któremu przekazał dowództwo nad wojskami w Egipcie, przeklinał zwierzchnika: „Ten gnojek narobił w portki i zostawił nas na pastwę losu”. We Francji jednak Napoleona powitano jak triumfatora. Wkrótce po powrocie obalił Dyrektoriat i przejął władzę, przyjmując tytuł pierwszego konsula, a romantyczna pieśń o jego wyprawie egipskiej – Partant pour la Syrie – stała się hymnem bonapartystów.

Jerozolimscy chrześcijanie, zwłaszcza katolicy, obawiali się muzułmańskiego odwetu. Smith, mający słabość do wielkich gestów, uznał, że tylko pokaz angielskiej zimnej krwi może ocalić jego braci w wierze. Za zgodą Rzeźnika i sułtana ruszył na czele swoich marynarzy, ubranych w galowe mundury, z Jaffy do Jerozolimy. Posuwając się przy wtórze werbli ulicami miasta, zawiesił flagę brytyjską na klasztorze Najświętszego Zbawiciela. Jego franciszkański przeor oświadczył, że „wszyscy chrześcijanie jerozolimscy mają wielki dług wdzięczności wobec narodu angielskiego, a zwłaszcza Smitha, który ocalił ich od bezlitosnej ręki Bonapartego”. W rzeczywistości chrześcijanie bali się muzułmanów. Smith i jego ludzie poszli się pomodlić do bazyliki Grobu Świętego. Byli pierwszymi europejskimi żołnierzami w Jerozolimie od roku 1244.

Sułtan Selim III obsypał Rzeźnika zaszczytami, mianując go paszą ojczystej Bośni, a także Egiptu i Damaszku. Po krótkiej wojnie z paszą Gazy Rzeźnik znów podporządkował sobie Jerozolimę i Palestynę. Nie złagodniał jednak – obciął nos swemu pierwszemu doradcy, choć ten nie miał już oka i ucha. Po jego śmierci w 1804 roku Palestyna pogrążyła się w chaosie. Napoleon i Smith zapoczątkowali w Europie modę na kraje Lewantu. Wśród miłośników przygód, którzy zaczęli teraz podróżować na Wschód i relacjonować swe perypetie w książkach czytanych przez ludzi Zachodu z wypiekami na twarzy, najwybitniejszym był pewien francuski wicehrabia. W 1806 roku przybył on do Jerozolimy i zastał miasto ogarnięte pożarami, nękane plagą grabieży i zamieszek. Był to najmroczniejszy okres w dziejach Jerozolimy od czasu najazdów Mongołów.

Jerozolima, Simon Sebag Montefiore

wydawca: Znak Horyzont, tłumaczenie: Maciej Antosiewicz, Władysław Jeżewski, Rok wydania: 2023
 

 






Dziękujemy za przesłanie błędu