Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 29 listopada. Imieniny: Błażeja, Margerity, Saturnina
24/06/2023 - 15:20

W Jałcie zapowiedziano utworzenie nowego tymczasowego rządu i rychłe wybory

Rekompensata, którą Polska miała uzyskać w postaci zdobytych ziem III Rzeszy, w tym czasie wciąż jeszcze pozostawała sprawą otwartą. Ale utrata połowy przedwojennego terytorium nie oznaczała jeszcze pewności, że reszta Rzeczpospolitej zostanie uratowana.

Przegrana wojna

Mżył drobny, ciepły deszcz, gdy kilkanaście minut po godzinie drugiej w nocy 7 maja 1945 roku w Reims, w głównej kwaterze Sprzymierzonych niemiecki generał Alfred Jodl podpisywał bezwarunkową kapitulację Niemiec. Następnego dnia, we wtorek 8 maja, walki stopniowo zamierały na większości frontów. Gdy 9 maja niebo przejaśniało nad ranem, po raz pierwszy od wielu miesięcy wschodowi słońca towarzyszył głos ptaków, a nie głuchy pomruk artyleryjskiej kanonady. Czy wojna skończyła się dla wszystkich? W Polsce, w której drogi już obeschły po wiosennych roztopach, z dnia na dzień nasłuchiwano ważnych wiadomości.

Decyzje konferencji Wielkiej Trójki w Jałcie, podczas której Roosevelt, Churchill i Stalin dogadali się w sprawie zakończenia wojny i urządzenia powojennego świata, nie pozostawiały złudzeń co do kształtu wschodniej granicy Rzeczpospolitej. Linia rozdzielająca niemiecką i sowiecką strefę okupacyjną z jesieni 1939 roku miała teraz podzielić Polskę niemal dokładnie na pół, wschodnią część pozostawiając w granicach Związku Sowieckiego. Za nowym kordonem miały pozostać polskie miasta: Lwów, Stanisławów, Tarnopol, Drohobycz, Stryj, Kołomyja, Krzemieniec, Łuck, Kowel, Brześć, Grodno, Lida, Wilno, Nowogródek, a także setki miasteczek i tysiące wsi, stare zamki, pałace i dwory, kościoły i klasztory, uniwersytety i szkoły, fabryki i gospodarstwa, cmentarze z czasów pokoju i wojen – wielkie, niezmierzone bogactwo krajobrazu i przyrody, kultury i narodowego dziedzictwa. Rekompensata, którą Polska miała uzyskać w postaci zdobytych ziem III Rzeszy, w tym czasie wciąż jeszcze pozostawała sprawą otwartą. Ale utrata połowy przedwojennego terytorium nie oznaczała jeszcze pewności, że reszta Rzeczpospolitej zostanie uratowana.

W Jałcie zapowiedziano utworzenie nowego tymczasowego rządu i rychłe wybory, jednak na razie całkowita władza pozostawała w rękach dowódców sowieckich garnizonów i punktów etapowych, a przede wszystkim w rękach jednostek NKWD, liczących ponad 35 tysięcy ludzi, zachowujących się tak, jakby sowieckie prawo sięgało aż po zdobyty właśnie Berlin.

Ryszard Terlecki, Polska w niewoli 1945-1989, wydawnictwo AA, 2015







Dziękujemy za przesłanie błędu