Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
04/11/2022 - 15:50

Wilki zagryzły 30 owiec! Ten horror wciąż trwa. „Do ataków dochodzi codziennie”

Niezwykle niespokojne są ostatnie dni na Podhalu. W gminie Czarny Dunajec codziennie dochodzi do ataków wilków. Straty są już bardzo duże. Jak mówi Władysław Łowisz, sołtys Cichego w gminie Czarny Dunajec, nawet próby odstraszenia ich przez mieszkańców nie pomagają.

Ataki wilków w gminie Czarny Dunajec

Wielokrotnie w ostatnim czasie informowaliśmy, że w regionie widywane były niedźwiedzie. Niektóre z nich „wizytowały” górskie schroniska, a nawet przechodziły tuż obok okien domów. Tym razem głośno zrobiło się o wilkach.

Ataki tych zwierząt są zawsze niezwykle niebezpieczne. Niestety, bardzo nasiliły się w ostatnim czasie na Podhalu. O szczegóły zapytaliśmy sołtysa Cichego (gmina Czarny Dunajec) – Władysława Łowisza. To właśnie m.in. ta miejscowość mocno na nich cierpi.

- Ataki zaczęły się pod koniec października. W ostatnim tygodniu w naszej miejscowości zostało zagryzionych 30 owiec – mówi sołtys w rozmowie z „Sądeczaninem”. Problem jest jednak szerszy. Skutki ataków wilków odczuwają bowiem także sąsiednie miejscowości – Chochołów, Ratułów, Czerwienne czy Nowe Bystre.  - Z tego, co zauważyli mieszkańcy, to grasują trzy wilki – dodaje sołtys

Owce nie są bezpieczne

Ataków na ludzi na szczęście nie było. Czy coś podobnego działo się jednak w przeszłości? – Były kilka lat temu pojedyncze przypadki ataków wilków. Straty występowały wtedy u jednego, może dwóch gospodarzy. Teraz dochodzi do nich codziennie – wyjaśnia Władysław Łowisz. Jak mówi, nawet próby odstraszenia zwierząt nic nie dają.

Aby owce były bezpieczne muszą zatem być zamknięte w budynku gospodarczym. Powstrzymanie wilków nie jest sprawą łatwą. Przypomnijmy, że te zwierzęta są pod ochroną. ([email protected], fot.: Pixabay/ zdjęcie ilustracyjne)







Dziękujemy za przesłanie błędu