Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
28/08/2014 - 02:19

VIP-y pod Górą Parkową. Ukraińcy i Rosjanie w Krynicy przy jednym stole?

Za parę dni, we wtorek 2 września w Krynicy-Zdroju rozpocznie się XXIV Forum Ekonomiczne. Organizatorzy spodziewają się ok. 3 tysięcy gości. W programie trzydniowej konferencji jest ok. 150 wydarzeń: debaty plenarne, panele dyskusyjne, prezentacje, wystawy, spotkania autorskie, koncerty etc. Akredytowało się ponad 600 dziennikarzy, w tym największe polskie stacje telewizyjne i agencje informacyjne z całego świata. Zaczynają się „żniwa” nie tylko krynickich hotelarzy i restauratorów. Czekają na tą chwilę cały rok.
W Krynicy, jak co roku o tej porze, nie zabraknie polityków z najwyższej półki (premierów, ministrów), prezesów wielkich korporacji, szefów wiodących instytucji badawczych, naukowców, analityków, gwiazd mediów.

Kto z wielkich tego świata przyjedzie pod Górę Parkową? - do końca nie wiadomo. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, mogą być niespodzianki i to dużego kalibru.

- Owszem, kancelaria premiera Tuska i prezydenta Komorowskiego zwróciły się o szczegółowy program konferencji, zapadły pewne ustalenia, ale póki nie zobaczę na Deptaku Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, to przedwcześnie byłoby ogłaszać ich obecność – mówi ostrożnie Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Studiów Wschodnich w Warszawie, nauczony doświadczeniem ubiegłych lat.

Zaproszenia wystosowano, i zostały przyjęte, do liderów największych partii opozycyjnych, w tym prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

Janusz Korwin-Mikke już trzy miesiące temu w wywiadzie udzielonym naszej redakcji zapowiedział przyjazd do Krynicy - byle tylko nikomu nie natarł uszów, bo jak wiadomo prezes Kongresu Nowej Prawicy nie lubi sztywniaków…

W Krynicy będzie reprezentowany cały świat. Przyjadą Niemcy, Włosi, Anglicy, Francuzi, Amerykanie, Kanadyjczycy, Litwini, Łotysze, Rumunii, Słowacy i Czesi. Będą goście z Azji Środkowej, Izraela, Bliskiego i Dalekiego Wschodu (Chińczycy, Japończycy), a nawet Afryki. Tradycyjnie w uzdrowisku pojawi się wielu gości zza naszej wschodniej granicy. Nie trzeba być prorokiem, że z powodu wojny w Donbasie, uwaga obserwatorów skupi się na Ukraińcach i Rosjanach.

- Przyjadą ważni Ukraińcy i Rosjanie, wysocy urzędnicy państwowi, szefowie komisji parlamentarnych, prezesi dużych firm, wielu z nich usadzimy przy jednym stole podczas paneli dyskusyjnych na różne tematy. Mam nadzieję, że znajdą wspólny język, bo najważniejsze, żeby ze sobą rozmawiali. Taka, od początku była główna idea naszych konferencji, żeby ludzie ze sobą rozmawiali – podkreśla Berdychowski.

Partnerami w dyskusji z gośćmi z zagranicy będą szefowie najważniejszych polskich urzędów, największy firm sektora prywatnego i państwowego; politycy,  naukowcy, dziennikarze. Pierwszy "garnitur" i pełna paleta.  

W Krynicy debatuje się na tematy ekonomiczne (w tym roku na topie będzie energetyka: ropa i gaz, jako nerw gospodarki), ale również na ważne tematy społeczne: ochrona zdrowie, rynek pracy, ubezpieczenia społeczne, a nawet światopoglądowe (in vitro, eutanazja), z udziałem duchownych różnych wyznań, etyków, filozofów, socjologów. Po prostu w Krynicy  poruszane są węzłowe problemy współczesności, a wieczorami wystawy i koncerty. Tu trzeba powiedzieć, że od lat największą publiczność (tłok nie do opisania w sali balowej Starego Domu Zdrojowego) gromadzą występy rosyjskojęzycznych artystów., bo co by nie mówic o Rosjanach, ale śpiewać to oni potrafią...  

Ta konferencja to gigantyczne przedsięwzięcie organizacyjne Instytutu Studiów Wschodnich w Warszawie, przygotowywane przez okrągły rok przez sztab ludzi, ktorzy wiedzą, czego chcą. Dość powiedzieć, że na forum zaangażowana jest setka tłumaczy kabinowych (oficjalne języki konferencji to polski, angielski i rosyjski), agencje ochroniarskie, firmy cateringowe, budowlane, wizażyści, informatycy, akustycy, elektrycy, flotylla samochodów, stacjonujących na znanej stacji benzynowej w Nowej Wsi etc.

Noclegi i posiłki dla gości zarezerwowano w kilkudziesięciu hotelach i pensjonatach Krynicy, Tylicza, Muszyny, Piwnicznej. Gros pieniędzy, które wydadzą organizatorzy XXIV Forum Ekonomicznego (budżet konferencji szacuje się na 9 mln zł), zostanie w naszym regionie. Swoje podwoje dla gości konferencji otworzy m.in. Pijalnia Główna po liftingu, ale większość obrad toczyć się będzie w bardzo funkcjonalnych i miłych dla oka salach konferencyjnych, specjalnie zbudowanych na Deptaku na potrzeby forum, a potem demontowanych.
Głównym obradom będzie towarzyszyć Forum Inwestycyjne w Tarnowie, które rozpocznie się w poniedziałek, 1 września, oraz Forum Regionów, obradujące także w Krynicy pod auspicjami marszałka Małopolski. W Nowym Sączu odbędzie się Forum Młodych Liderów i Forum Uniwersytetów Trzeciego Wieku.

**

Początki Forum Ekonomicznego były skromne. Pierwsza konferencja w 1991 roku, pod nazwą Forum Polska –Wschód, odbyła się w Pałacu Stadnickich w Nawojowej i wzięło w niej udział ok. 200 osób (najwięcej Białorusinów). Nikt wtedy nie przypuszczał, że to się rozrośnie do takich rozmiarów.

– Ówczesny wojewoda nowosądecki Józef Wiktor doradził mi przeniesienie konferencji do Krynicy i to był strzał w dziesiątkę, bo jesienna Krynica ma niepowtarzalny klimat, nie do podrobienia – wspomina Berdychowski, który 23 lata temu był początkującym parlamentarzystą, a przed paru laty został przez rajców krynickich obdarzony, „za zasługi dla uzdrowiska”, tytułem Honorowego Obywatela Krynicy i na szczęście oparł się przed paru laty ofercie przeniesienia forum do Sopotu albo Kołobrzegu.

XXIV Forum Ekonomiczne jeszcze się na dobre nie zakończy, gdy pod Górę Parkową zaczną się zjeżdżać uczestnicy PZU Festiwalu Biegowego (5-7 września). Ten sam organizator - Fundacja Instytut Studiów Wschodnich w Warszawie. Na tą chwilę zarejestrowało się ponad 8 tysięcy zawodników z Polski i zagranicy, w różnym wieku i obojga płci, często całe rodziny: dzieci, rodzice, dziadkowie. Ciekawe, że wielu VIP-ów, uczestniczących wcześniej w obradach Forum Ekonomicznego, zamieni garnitur na dres, tak zrobi np. Grzegorz Kołodko. Specjalnie dla nich młodzież z Piwnicznej ułożyła przyśpiewkę, śpiewaną na melodię „Hej bystra woda…”.

Biegacze będą mieli do wyboru kilkanaście tras o różnym stopniu trudności, począwszy od wyścigów po Deptaku dla maluchów i pań w wieku balzakowskim, po ekstremalny, dla największych twardzieli Bieg 7 Dolin na 100 km, prowadzący szlakami Beskidu Sądeckiego, a na Górskich Mistrzostwach Polski w Nordic Walkin skończywszy. Będzie też jarmark sprzętu sportowego, koncerty gwiazd muzyki rozrywkowej (m.in. Brathanki, Lachersi), wykłady o zdrowym stylu życia i oczywiście okazałe ceremonie dekorowania zwycięzców.

Impreza w krótkim czasie rozwinęła się do gigantycznych rozmiarów. PZU Festiwal Biegowy w Krynicy-Zdroju to obecnie największe zawody biegowe w Polsce, prawdziwe święto biegaczy. W żadnym innym miejscu w kraju nie skumulowano w trzech dniach tylu biegaczy i tras, a dzisiaj biegi to prawie filozofia życia…

Warto przypomnieć, że pierwszy Koral Maraton, koronna konkurencja Festiwalu z główną nagrodą fundowaną przez patronów biegu (samochód), wystartował spod sądeckiego Ratusza, ale później władze Nowego Sącza nie wyraziły woli nawet symbolicznej partycypacji w organizacji imprezy i Berdychowski chcąc, nie chcąc przeniósł Festiwal Biegowy w całości do Krynicy.

Szkoda, że tak się stało, bo dzisiaj również Sącz byłby promowany w telewizji i w największych portalach internetowych, a nie tylko „perła polskich uzdrowisk”. Właśnie w pierwszym programie telewizji publicznej „lecą” po „Wiadomościach” błyskotliwe spoty festiwalowe.

(HSZ), fot. Archiwum Instytutu Studiów Wschodnich w Warszawie







Dziękujemy za przesłanie błędu