Serce-Sercu: wspólnie zebraliśmy ponad 25 ton żywności. Rozdaliśmy 1650 paczek!
Nasza akcja nie mogłaby się odbyć bez pomocy wolontariuszy, koordynatorów z poszczególnych szkół, właścicieli sklepów i firm, a także członków Klubu Szalonych Emerytów. W sumie w przedświąteczną zbiórkę żywności, wymyśloną przez Zygmunta Berdychowskiego i organizowaną przez Fundację Sądecką zaangażowało się kilka tysięcy osób. Bardzo dziękujemy, że byliście z nami.
Zobacz też Właściciele sklepów mają wielkie serca. Dziękujemy, że byliście z nami!
Wielkie serce i pomocną dłoń okazały również osoby, które pomogły nam dotrzeć z świątecznymi paczkami do osób potrzebujących. Jedną z takich osób był ksiądz Edward Mikoś, proboszcz parafii Matki Bożej Pocieszenia w Trzetrzewinie, który również zaangażował się w akcję Serce-Sercu i dostarczył świąteczne paczki osobom, które znalazły się w trudnej sytuacji.
- Fundacja Sądecka idzie z pomocą osobom potrzebującym. Wiele ludzi z terenu Sądecczyzny korzysta z pomocy wolontariuszy i z paczek żywnościowych, które są dla rodzin potrzebujących wielką pomocą, ale również dają wielką radość na święta Bożego Narodzenia – mówi ks. proboszcz Edward Mikoś.
Zobacz też W naszej akcji Serce-Sercu wzięło udział aż 57 szkół. Dziękujemy za pomoc!
- Ludzie, którzy często borykają się ze swoimi kłopotami finansowymi, mają świadomość, że ktoś o nich myśli i w takich okresach świątecznych przychodzi z pomocą poprzez dar żywności. Za tę żywność w imieniu wszystkich potrzebujących składam Fundacji Sądeckiej serdeczne życzenia, a także wszystkim wolontariuszom, którzy przyczynili się do zbiórki. Wszystkim na święta Bożego Narodzenia wszystkiego najlepszego i niech Boża Dziecina błogosławi w nowym roku – dodaje.