Ale się porobiło. Przedsiębiorcy wpłacili do ZUS więcej niż powinni. Co teraz?
Skąd się wzięły milionowe nadpłaty w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych? Dotyczy to zarówno tych przedsiębiorców, którzy swój biznes zawiesili albo w ogóle z niego zrezygnowali, jak i tych, którzy zrobili o jeden przelew za dużo lub wpłacali składki w wyższej kwocie, niż to było konieczne.
Czytaj też Przyjechała z Chin studiować w Sączu, ale musi wracać. Jest przerażona wirusem
Wedle doniesień money.pl, na kontach ZUS uzbierało się blisko 2 miliardy złotych z nadpłaconych składek. Sytuacja ta dotyczy nawet miliona firm. Tylko w 2019 roku na kontach było ponad 100 milionów złotych niedotykanych pieniędzy od przedsiębiorców, którzy już dalej nie działają – czytamy w serwisie.
Pytanie, jak przedsiębiorcy mogą odzyskać pieniądze.
Są aż trzy możliwości, informuje na swojej internetowej stronie ZUS. W sytuacji, gdy przedsiębiorca ma zaległości, Zakład wykorzysta nadpłacone składki. Jeśli wpłacane są regularnie, nadpłata zostanie przeznaczona na poczet innych składek. Przedsiębiorca może też ubiegać się o zwrot pieniędzy. Dotyczy to zwykle sytuacji, kiedy ktoś biznes zawiesza lub w ogóle likwiduje firmę.
Żeby odzyskać nadpłatę, trzeba złożyć w ZUS wniosek RZS-P o zwrot nienależnie opłaconych składek. Można to zrobić w placówce, także przez Platformę Usług Elektronicznych albo za pośrednictwem poczty lub kuriera.
Czytaj też Komu wyremontują drogę, komu zbudują chodnik. Powiat ma na to miliony
Przedsiębiorca otrzyma pieniądze w ciągu trzydziestu dni od momentu, w którym odbierze wniosek. Jeśli ZUS ustawowego terminu nie dotrzyma, wówczas zwróci nadpłatę wraz z odsetkami.
[email protected] fot. jm