Barciczanie nadal nie chcą tirów i już domagają się fotoradarów na DK 87

Projekt wybrany do realizacji na mocy konsultacji społecznych przedstawił burmistrz Jacek Lelek. - Koncepcja przewiduje kilka elementów niezwykle ważnych z punktu widzenia lokalnej społeczności. Bo oczywiście głównym motywem przedsięwzięcia jest poprawa przejezdności, poprawa warunków bezpieczeństwa na drodze krajowej z punktu widzenia użytkowników tej drogi, czyli tych, którzy przejeżdżają przez Barcice, ale zrozumiałym jest, że bardzo ważny jest też interes mieszkańców – podkreślał na wstępie burmistrz Jacek Lelek zaznaczając, że wybrany wariant A jest czymś pośrednim między oczekiwaniami miejscowych a interesem administratora i właściciela drogi.

Nie wszystkie wnioski gminy zostały spełnione, bo nie ma mowy o budowie ronda na skrzyżowaniu DK 87 z drogą na Wolę Krogulecką. Choć w tym wypadku gros mieszkańców jest zadowolona – propozycja wywołała masę kontrowersji. Ale dla Lelka najważniejsze jest to, że GDDKiA uwzględniła wykonanie odwodnienia. – Na mapie poglądowej widać pięć odnóg, pięć wylotów prowadzących do rzeki Poprad i pięć kolektorów od drogi krajowej do Popradu – obrazował Lelek.

Zobacz też: Ten wariant obwodnicy Piwnicznej-Zdroju też nie wchodzi w rachubę

Dwa kolektory już istnieją i będą wyremontowane, poddane konserwacji. – Trzy kolejne to nowe kolektory, które zostaną wybudowane w ramach tego zadania. Przy czym idąc od południa, czyli od dołu pierwszy kolektor będzie zbierał wodę z nowego odcinka drogi, który powstanie po budowie obejścia istniejących niebezpiecznych zakrętów. Drugi odcinek, to ten odcinek, który budujemy teraz w ramach projektu związanego z budową parkingu przy szkole w Barcicach. No i najdłuższy odcinek odwodnienia, najważniejszy i chyba najbardziej oczekiwany przez mieszkańców, to jest odcinek wzdłuż drogi idącej niemalże na granicy między Barcicami Dolnymi i Cyganowicami. To jest najdłuższy kolektor, który umieszczony będzie w przebudowywanej drodze, którą teraz projektujemy. I ten odcinek, zgodnie z porozumieniem będzie realizowała gmina natomiast dotację na ten cel otrzymamy od Generalnej Dyrekcji  - dzielił się bardzo dobrymi informacjami.

- Wszystkie te kolektory liczone i projektowane są w ten sposób, by zebrać nie tylko tę wodę, która zbiera się na drodze, ale tak, by pomieścić całą wodę opadową, która zbiera się powyżej drogi krajowej i dla której dziś droga krajowa była na wielu odcinkach zaporą i prowadziła do piętrzenia się tej wody – podkreślał szef starosądeckiego samorządu. A my możemy dopowiedzieć, że dochodziło do tego na prywatnych posesjach w tym między zabudowaniami mieszkalnymi.

Dodatkowo w przebudowanej DK 87 ma być bardzo dużo mniejszych kolektorów burzowych po obu stronach jezdni co też przełoży się bezpośrednio na bezpieczeństwo i komfort mieszkańców posesji zlokalizowanych najbliżej drogi. Wyjątkowo ważnym elementem jest wspomniana już budowa obejścia dwóch najniebezpieczniejszych zakrętów, ale w taki sposób, że nie będzie to wymagało żadnych wyburzeń ani budynków mieszkalnych, ani gospodarczych. – Od strony Popradu zostanie wybudowany nowy fragment drogi po nasypie. (…) Na całej długości Barcic i Barcic Dolnych wybudowany będzie chodnik po obydwu stronach jezdni – wyliczał dalej zastrzegając, że ta akurat informacja powinna szczególnie ucieszyć barciczan dolnych.

Przebudowane zostanie też skrzyżowanie DK 87 z drogą na Przysietnicę. – Co jest jednym z najważniejszych elementów tego projektu. Dziś to skrzyżowanie jest niezwykle niebezpieczne. Po przebudowie, zgodnie z tą koncepcją, która została przedstawiona, powstanie nie tylko bezpieczne skrzyżowanie zachowujące wszystkie wysokościowe parametry skrętu (dziś droga na Przysietnicę jest zdecydowanie wyżej od drogi DK 87 – dop. red.), ale będzie tu też sporo miejsca dla pojazdów oczekujących w czasie gdy jest zamknięta zapora na przejeździe kolejowym.

Zobacz też: Wywiercą tunel w górze Węgielnik? Tak może wyglądać obwodnica Piwnicznej-Zdroju

Z kolei na skrzyżowaniu DK 87 – droga na Wolę Krogulecką zgodnie z wolą mieszkańców zaprojektowany jest lewoskręt od strony Starego Sącza.

Okazuje się jednak, że mimo tak optymistycznego wydźwięku słów burmistrza zebrani samorządowcy przedstawili swoje wątpliwości. Jako pierwsza głos zabrała radna Małgorzata Tokarczyk. – Czas pokaże jak ta realizacja wpłynie na los mieszkańców, ale koniecznym wydaje mi się myślenie już teraz o fotoradarach na terenie Barcic. (…) wszystko wskazuje, że ta inwestycja ma nie tylko usprawnić, ale również przyspieszyć ruch przez Barcice a już w tej chwili, zwłaszcza w okresie wieczornym, tempo w jakim kierowcy tu przemieszczają się jest niekiedy zastraszające. A jeśli powstanie tam prosta droga od Rytra – nie wyobrażam sobie tego – dzieliła się swoimi obawami.

Tokarczyk obawiała się czy kolektory burzowe. rzeczywiście będą miały właściwą moc przerobową, by zapobiec dzisiejszemu podtapianiu okolicznych miejscowości. Dodatkowo radna dopytywała czy nie warto pomyśleć o tym, by przy okazji przebudowy krajówki pomyśleć o rozbudowie czy remoncie dzisiejszej sieci wodociągowej.

Z kolei sołtys Barcic Tomasz Koszkul po raz kolejny przypomniał, że miejscowych tak najbardziej martwi to, że po przebudowie krajówki puszczony zostanie przez tę miejscowość ruch tranzytowy. Przywołał przy okazji szeroko opisywane przez nas obawy mieszkańców Piwnicznej-Zdroju – podniesienie nośności drogi to preludium do tego, by zacząć puszczać tiry przez przejście w Mniszku. Tym bardziej, że - choć ta akurat informacja nie jest potwierdzona w 100 procentach - mieszkańcy Muszynki skutecznie zablokowali taki ruch przez tamtą miejscowość. Dlatego Koszkul zaapelował do władz gminy, by już zaczęła myśleć o budowie obwodnicy Barcic, tak jak sugerował to Koszkul z sołtysem Barcic Dolnych. Chodzi dokładnie o to, by gmina wpisała budowę obwodnicy do strategii rozwoju gminy Stary Sącz na kolejne lata.

Do wymienionych wyżej uwag wrócimy w osobnych publikacjach.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info