Bryła o półkolistym kształcie. Co to za budowla wyrosła pod Sączem? [ZDJĘCIA]
Czytaj też Urwało im kawał ulicy. Osuwiskowa zmora w środku miasta [ZDJĘCIA]
Wygląda to niesamowicie? Zastanawiacie się co to może być? Tak wygląda elewacja hali sportowej ze strzelnicą postawionej w Marcinkowicach. O tym, co dzieje się na placu budowy informujemy od ponad roku. Pierwsze fotorelacje pokazywały fundamenty. Potem były zdjęcia murów, które pięły się do góry w ekspresowymi tempie.
Jeszcze na początku maja relacjonowaliśmy przebieg robót wewnątrz budynku. Teraz inwestycja zmierza ku końcowi. Półkolista bryła naprawdę robi wrażenie. Przypomnijmy, że kryje w sobie przestrzeń, na której mogą się odbywać nawet mistrzostwa Europy w piłce nożnej halowej, siatkowej i ręcznej. Jest też widownia na blisko dwieście osób.
Na większą bryłę budowli zachodzi mniejsza. To jednokondygnacyjne zaplecze ,w którym zlokalizowane zostaną szatnie, umywalnie i pomieszczenie magazynowe. Na zewnętrznej ścianie hali zamontowana zostanie również ścianka wspinaczkowa.
Czytaj też Joanna Kulig zrobiła to pierwszy raz. Co się musi dziać z tego powodu Muszynce!
Prawie gotowe są już pomieszczenia strzelnicy. Został zamontowany specjalistyczny sprzęt, na ścianach są okładziny. Trzeba jeszcze położyć podłogi i zainstalować oświetlenie. Trwają też prace przy malowaniu hali sportowej i dodatkowych pomieszczeń, które znajdą się w kompleksie. Fachowcy montują już wentylację.
Przypomnijmy, że hala ze strzelnicą wejdzie w skład Powiatowego Centrum Sportu przy Zespole Szkół w Marcinkowicach. Obok hali powstanie kompleks sportowy na świeżym powietrzu, na terenie którego nie zabraknie boiska do gier zespołowych z trybunami, kortów tenisowych i odkrytego basenu, a także bieżni, skoczni do skoku w dal i wzwyż oraz rzutni do pchnięcie kulą, rzutu młotem i dyskiem.
Czytaj też Lokalny biznes musi inwestować po nowemu. Znikają specjalne strefy ekonomiczne
Koszt inwestycji, realizowanej przez powiatowy samorząd przekroczy 40 milionów złotych. Wszystko ma być gotowe w sierpniu. ([email protected]) fot, Maria Olszowska