Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
12/02/2021 - 07:30

Bunt ślubnej branży. Kiedy odmrożą sądeckie wesela? Biznes podaje konkretną datę

Są na skraju bankructwa i zapowiadają protest, który ma się rozlać po całej sieci. Do internetowego buntu szykuje się ślubna branża, zamrożona od października. – Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele firm jest zaangażowanych w organizację przyjęć, jak wiele rodzin żyje z tego źródła, jak wiele dramatów tworzy lockdown w naszej branży – rozpaczają przedsiębiorcy.

Ten protest ma zalać całą sieć w Walentynki. W ten sposób przedsiębiorcy z weselnej branży chcą zwrócić uwagę na dramatyczną sytuację w jakiej się znaleźli. Ich biznes jest zamrożony od października. Na Facebooku, na stronie #weselasawazne, piszą , że decyzje rządu są nielogiczne, a wesela stały się kozłem ofiarnym tej pandemii.

Nikt w racjonalny sposób nie wykazał, że stanowią ogromne źródło zakażeń. Politycy odnoszą się do „ekspertów”, którzy otrzymali sygnały... Żadnych badań, żadnych liczb. Tarcze są dziurawe i chronią polityków przed protestami, a nie nas przed bankructwem. W oczach rządu jesteśmy niepotrzebni. Jest pandemia, po co nam imprezy?

Czytaj te z Galerie handlowe są pełne ludzi, a obok umiera zamrożony sądecki biznes 

Akcja ma polegać na „zasypaniu” sieci zdjęciami czy nagraniami z wesel. - Wykorzystajmy olbrzymie pokłady kreatywności i umiejętność wywoływania emocji! A konkretnie? Wysypmy coś! Ale nie obornik pod domem polityka, nie węgiel na tory. Wysypmy wspomnienia, pozytywne emocje! Przypomnijmy ludziom, że #weselasąważne” – czytamy na stronie #weselasawazne na Facebooku.

Inicjatorzy akcji podkreślają, że branża ślubna to ogromna część polskiej gospodarki. - Tworzymy sieć naczyń połączonych. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele firm jest zaangażowanych w organizację przyjęć, jak wiele rodzin żyje z tego źródła, jak wiele dramatów tworzy lockdown w naszej branży – piszą przedsiębiorcy.

Wczoraj odbył się Protest Branży Weselnej we Wrocławiu, za kilka dni odbędzie się również w Poznaniu. Przeciw czemu...

Opublikowany przez Przemysław Ciemniejewski Czwartek, 4 lutego 2021

Ze ślubów żyje między innymi fotograf z Limanowej Paweł Mucha. - To nie jest dobry czas na prowadzenie biznesu – mówił w rozmowie z „Sądeczaninem”. - Dużo ślubów odpadło, przy pozostałych musiałem obniżyć koszty pakietów. Najpierw był w weselnej branży pierwszy lockdown. Wiele par przeniosło terminy ślubów na inne miesiące lub nawet inne lata. Potem wesela odmrozili.

Jak dodaje fotogram, od połowy czerwca do października udawało się jakoś wiązać koniec z końcem, ale teraz znów nie wiadomo co będzie dalej. Oby od kwietnia coś się ruszyło, jeżeli nie, to będzie bardzo ciężko – mówi Paweł Mucha.  

Czytaj też Ale czad! Fotograf z Limanowej robi u nas najlepsze ślubne sesje świata[ZDJĘCIA]

Stanisław Pasoń, właściciel domu weselnego w Moszczenicy w rozmowie z „Sądeczaninem” podkreślał, że najdogodniejszy czas na organizację takiego wydarzenia zaczyna się wiosną. - W zimie i późną jesienią rzadko kiedy młodzi decydują się na ślub. Kalendarze domów weselnych muszą jednak  teraz pomieścić rezerwacje ustalone nawet lata wcześniej, ale także rezerwacje tych, którzy w ostatniej chwili przekładali imprezy.

Przedsiębiorcom puszczają nerwy. W wielu polskich miastach niektórzy wychodzą na ulice. Jak podaje  „Rzeczpospolita” zbuntowani właściciele sal weselnych, organizatorzy ślubów, cukiernicy, muzycy i inni przedsiębiorcy związani z branżą protestują przed biurami poselskimi polityków Prawa i Sprawiedliwości i domagają się odmrożenia branży 5 kwietnia, tuż po Wielkanocy. 

Reportaż z dzisiejsza Konferencja protestu branży weselnej w Poznaniu Obejrzycie na Tvp3 poznań

Opublikowany przez Protest Branży Weselnej Środa, 10 lutego 2021

Jak czytamy w gazecie, wartość rynku związanego z weselną branża wyceniania jeszcze w 2019 roku na 8 mld złotych, mogła skurczyć się o 40 procent. (jagienka. [email protected]) fot. screen Protest Branży Weselnej/Facebook







Dziękujemy za przesłanie błędu