Burzą domy na osuwiskach. Wielkie sprzątanie nad Rożnowskim
W gminie Gródek nad Dunajcem wyburzają uszkodzone przez osuwisko budynki. Z wyrokiem Państwowego Instytutu Geologicznego jest jeszcze przynajmniej kilkanaście nieruchomości na terenie gminy.
Po czerwcowej powodzi w 2010 r. osuwająca się ziemia zagroziła mieszkańcom kilkudziesięciu domów w gminie Gródek nad Dunajcem.
Rozmiar dramatu nie był tak dotkliwy jak w Kłodnym, gdzie żywioł pochłoną dobytek życia kilkudziesięciu rodzin w ciągu jednej nocy,. Badania geologiczne wykazały, że czynne osuwiska mogą doprowadzić do destrukcji wielu budynków. W efekcie trzydzieści rodzin musiało opuści swoje domy.
– Gmina wybudowała jedenaście domów , jako budynki komunalne, po rozliczeniu nieruchomości i działki wpisanych na kartę osuwiskową, nowe domy zostały przekazane poszkodowanym. Dwadzieścia domów budowanych było innym trybem, bez udziału gminy, gdzie dotacje rządową, w trzech transzach poszkodowani otrzymywali do ręki – informuje Józef Tobiasz, wójt gminy Gródek nad Dunajcem.
Nad Jeziorem Rożnowskim trwa jeszcze wielkie sprzątanie po wielkiej powodzi. Uszkodzone wówczas budynki są wyburzane.
To nie koniec rozliczeń po powodzi z 2010r. Z wyrokiem ekspertów Państwowego Instytutu Geologicznego. jest jeszcze przynajmniej kilkanaście budynków. Między innymi domki letniskowe w Gródku nad Dunajcem.
Gmina Gródek nad Dunajcem była jedną z najbardziej poszkodowanych w Małopolsce po powodzi w 2010r.
ED
Fot. ED
Rozmiar dramatu nie był tak dotkliwy jak w Kłodnym, gdzie żywioł pochłoną dobytek życia kilkudziesięciu rodzin w ciągu jednej nocy,. Badania geologiczne wykazały, że czynne osuwiska mogą doprowadzić do destrukcji wielu budynków. W efekcie trzydzieści rodzin musiało opuści swoje domy.
– Gmina wybudowała jedenaście domów , jako budynki komunalne, po rozliczeniu nieruchomości i działki wpisanych na kartę osuwiskową, nowe domy zostały przekazane poszkodowanym. Dwadzieścia domów budowanych było innym trybem, bez udziału gminy, gdzie dotacje rządową, w trzech transzach poszkodowani otrzymywali do ręki – informuje Józef Tobiasz, wójt gminy Gródek nad Dunajcem.
Nad Jeziorem Rożnowskim trwa jeszcze wielkie sprzątanie po wielkiej powodzi. Uszkodzone wówczas budynki są wyburzane.
To nie koniec rozliczeń po powodzi z 2010r. Z wyrokiem ekspertów Państwowego Instytutu Geologicznego. jest jeszcze przynajmniej kilkanaście budynków. Między innymi domki letniskowe w Gródku nad Dunajcem.
Gmina Gródek nad Dunajcem była jedną z najbardziej poszkodowanych w Małopolsce po powodzi w 2010r.
ED
Fot. ED