Chełmiec: Bo do szamba trzeba… dwojga, ale ludzie nie ufają urzędnikom
- Pozostałości z oczyszczalni miała wywozić gmina, ale okazuje się, że zostaliśmy, przynajmniej część mieszkańców, sami z tym problemem. Gmina ma dwa szambowozy, ale tam, gdzie jest utrudniony wjazd czy dojazd, jak na przykład u mnie, gmina nie chce ich przysłać – skarży się Czytelniczka (nazwisko do wiad. red.)
- Zostałam sama z problemem, szukałam prywatnej firmy, która by mi pomogła i nawet dostałam numer do kilku firm z gminy Podegrodzie. Ale okazało się, że oni też mają takie auta, którymi nie da się do mnie dojechać. Wyjaśnili, że musieliby przyjechać dwoma autami z rurą na kilkadziesiąt metrów długą i może wtedy daliby radę, tylko, że mnie by to kosztowało jednorazowo minimum 500, 600 złotych. Mnie na to nie stać. Pracownicy tej firmy mówią, że nie ja jedna mam w gminie Chełmiec taki problem. Zapytałam: co robią inni? I usłyszałam: wynajmują i płacą…
Zobacz też: Chełmiec: Gmina planuje dalszą rozbudowę sieci wod.-kan.
Zastrzeżenia skonfrontowaliśmy od razu z Bogumiłą Aszklar-Lelito, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
- Pierwsze słyszę o takich problemach. Nie przypominam sobie żeby gmina komukolwiek odmówiła pomocy i żeby gdzieś był problem z dojazdem szambowozu. Jedno auto jest rzeczywiście duże, ale drugie jest mniejsze, ma pięciokubikowy pojemnik i nigdzie nie powinno mieć problemu z dojazdem. Żeby odonieść się do zarzutów, musiałabym znać konkretny numer działki.
Aszklar-Lelito rozumie, że mieszkańcy nie są zbyt skorzy do ujawniania swoich personaliów, ale w przypadku, gdy sygnalizują problemy techniczne, nie ma opcji rozwiązania sprawy bez podania szczegółowych namiarów.
Kierownik zachęca, by osoby które mają opisany przez naszą Czytelniczkę problem zgłaszały się bezpośrednio do jej zakładu a nie od razu do mediów.
Zobacz też: Chełmiec: Być albo nie być miastem? Radni głosują po raz drugi
Przy okazji zapytaliśmy jak temat wywozu nieczystości z oczyszczalni przydomowych rozwiązany jest w innych gminach. Okazuje się, że Podegrodziu mieszkańcy muszą sami płacić za ich wywóz mimo że gmina partycypowała w kosztach ich budowy.
- Tak jak muszą płacić za media: gaz czy prąd - tłumaczy sekretarz gminy, Piotr Lachowicz, który przy okazji dodaje, że gmina ma obszerny spis firm, które świadczą tego typu usługi i urzędnicy chętnie się takimi informacjami podzielą z zainteresowanymi.
ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info