Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
16/11/2017 - 10:15

Ciężarówki nadal się będą klinować. Nic nie wyszło z remontu wiaduktu na Zielonej. Dlaczego?

Ile ciężarówek wbiło się pod wiadukt kolejowy na ulicy Zielonej w Nowym Sączu trudno już zliczyć. Na jego przebudowę od lat czekają kierowcy firm transportowych, którzy muszą kluczyć objazdami. Dobra wiadomość gruchnęła po mieście na wiosnę: PKP bierze się za remont w październiku. I na szumnych zapowiedziach się skończyło, bo nwestycji na razie nie będzie.

Zaklinowane ciężarówki i autobusy, samochody, które toną w gigantycznych kałużach, to już prawie codzienność na ulicy Zielonej, gdzie stary, niski wiadukt od lat nie może doczekać się remontu. Jego przebudowa miała ruszyć w październiku. Finał inwestycji był zapowiadany na czerwiec. Teraz PKP z zapowiedzianego terminu się wycofuje. Remont będzie, ale nie teraz.

Zostanie przeprowadzony, ale dopiero w drugim kwartale przyszłego roku - wyjaśnia Dorota Szalacha z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.

Skąd ta zmiana terminu inwestycji?  

- Przebudowę wiaduktu musimy skoordynować z remontem ulicy Zielonej zaplanowanym przez Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu, na połowę marca 2018 roku.

Na przebudowę wiaduktu od lat czekają kierowcy wielkich ciężarówek i autobusów, którzy muszą kluczyć objazdami. Ci, którzy próbowali przejechać pod niskim stropem tunelu zawsze kończyli tak samo, zakleszczeniem.

Problem ma rozwiązać wyższy o blisko metr przejazd pod wiaduktem. Będą tez dwa pasy ruchu o szerokości trzech metrów i chodniki dla pieszych. Koszt inwestycji to prawie cztery miliony złotych.

Jmik. fot.J.M







Dziękujemy za przesłanie błędu