Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
26/01/2017 - 16:55

Co sądeccy radni dostali od wicewójta Chełmca? Pieska sprawa…

Tym razem nie na Facebooku, ale urzędowo gmina Chełmiec odniosła się do dyskusji radnych w sprawie budowy schroniska w Nowym Sączu. Oficjalne pismo w tej sprawie do przewodniczącej rady Bożeny Jawor a dalej reszty radnych zastępca wójta Artur Bochenek bez pardonu odniósł się do stanowiska sądeckich urzędników.

Podczas grudniowej sesji przy uchwalaniu programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi radni dopytywali o budowę schroniska dla psów w Nowym Sączu. Wiceprezydent Jerzy Gwiżdż komentując propozycję współpracy z Chełmcem uciął krótko: - Pod taką opiekę psów z Nowego Sącza nie oddamy… Przy okazji określił wójta Chełmca drogim wójtem

Zobacz też: Wiceprezydent Gwiżdż o wójcie Stawiarskim: Nie oddamy naszych psów pod taką opiekę…

Natychmiast polemikę w tej sprawie i na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Gminy w Chełmcu i na swoim profilu na Facebooku umieścił wójt Bernard Stawiarski. Jednak sprawa po krótkim zamieszaniu umilkła. Czy na dobre? Okazuje się, że nie. 10 stycznia zastępca wójta Artur Bochenek wystosował do sądeckich rajców oficjalne pismo w sprawie. Przytaczamy fragment dokumentu zachowując pogrubienia.

„Otóż w związku z ukończeniem koncepcji budowy schroniska dla zwierząt na terenie gminy Chełmiec w dniu 4 czerwca 2013 r. wójt Bernard Stawiarski wysłał pismo do Starosty Nowosądeckiego Jana Golonki dotyczące podjęcia współpracy przy budowie schroniska dla zwierząt w miejscowości Klęczany. Pismo było również wynikiem wstępnych rozmów dotyczących budowy schroniska podczas konwentu wójtów i burmistrzów w 2012 roku Podczas spotkania padła wstępna deklaracja każdej z gmin z terenu powiatu nowosądeckiego, miasta Nowego Sącza, Starostwa Powiatowego i gminy Chełmiec w realizacji budowy schroniska. Każda gmina miałaby na tej zasadzie płacić określoną, wcześniej ustaloną kwotę na budowę schroniska w przeliczeniu na każdego mieszkańca zameldowanego w gminie. Zatem kwota podawana publicznie przez Pana Jerzego Gwiżdża tj. 439 337,35 zł wynika z tych ustaleń. Jest to również kwota szacunkowa (po przetargu byłaby zapewne znacznie niższa) i dotyczyłaby budowy z prawdziwego zdarzenia schroniska o charakterze subregionalny. Gminy nie zaangażowane w budowę schroniska oddawałaby bezdomne psy i koty za określoną cenę (co sprawiałoby, że schronisko miałoby charakter komercyjny i zarabiałoby na siebie minimalizując koszty gmin biorących udział w budowie i w utrzymaniu schroniska, ponadto koncepcja schroniska przewidywała również funkcjonowanie na zasadach komercyjnych hotelu dla zwierząt).

Zobacz też: Nowy Sącz: będzie schronisko dla psów. Prezydent obiecał je uruchomić

Proszę wziąć pod uwagę, że Nowy Sącz przeznaczył w budżecie 2017 roku kwotę 235 tysięcy złotych na obsługę bezdomnych zwierząt. Zatem, nawet biorąc pod uwagę przywoływaną powyżej zawyżoną kwotę 439 337,35 zł, budowa schroniska zwróciłaby się w niespełna dwa lata, a sprawa ciągnie się już od 2012 r. (sic!). Jeśli podobna kwota przeznaczana była przez miasto w poprzednich latach do końca 2018 roku da to kwotę 1,6 mln zł! Proszę również uwzględnić fakt, że gmina Chełmiec zadeklarowała oprócz wkładu pieniężnego wkład rzeczowy w postaci działki pod budowę schroniska oraz wykonaną za własne ryzyko koncepcję tego obiektu. Zatem rozpowszechnianie przez Zastępcę Prezydenta informacji o gminie Chełmiec jako o „drogim” partnerze jest nie na miejscu. W tym przypadku wypadałoby raczej powiedzieć, że gmina Chełmiec to sprawiedliwy i wyjątkowo hojny partner.”

Radni z dokumentem zapoznali się ze sporym zainteresowaniem. Niewykluczone, że rajcy przekują informacje od Bochenka w interpelacje.

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info 







Dziękujemy za przesłanie błędu