Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
27/01/2021 - 11:05

Co z nowym mostem w Kurowie. Czy zaszkodziła mu „bestia ze Wschodu”? [ZDJĘCIA]

Zima bez śniegu i przyzwoite jak na te porę roku temperatury, o taką pogodę w najzimniejszej porze roku modły do nieba wznoszą wszyscy budowlańcy. Tak było do tej pory na gigantycznym placu budowy nowego mostu w Kurowie. Do momentu aż przyszła „bestia ze Wschodu”. Czy to może opóźnić inwestycję?

Do tej pory specjaliści z będzińskiej firmy Banimex, którzy stawiają most w Kurowie, nie mogli narzekać na warunki pogodowe. Inwestycja ruszyła w listopadzie 2019 roku. Fachowcy przeżyli więc na budowie dwie zimy. Były wyjątkowo łagodne.

W tym czasie na przeciwległych brzegach Dunajca, zgodnie z harmonogramem robót, wyrosły dwa gigantyczne przyczółki, a w korycie, tymczasowe betonowe podpory, na które nasuwane są kolejne segmenty przęsła.

I nagle zima stała się prawdziwą zimą. Gigantyczny plac budowy najpierw zaatakowała ”bestia ze wschodu” a teraz śnieżny wir. Czy to może zaszkodzić inwestycji? Rzeczniczka krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Iwona Mikrut uspokaja.  

- Pomimo zimowej aury prace na budowie przeprawy trwają. Właśnie budowlańcy zaczęli wysuwanie dwudziestego pierwszego segmentu płyty mostu i robią zbrojenie ostatniego, dwudziestego drugiego.Ponieważ jeden segment przęsła mierzy dwadzieścia osiem metrów, łatwo policzyć, że do drugiego brzegu już niedaleko.

Czytaj też Była zupełnie bezradna, a on konał pod lodową krą. Strażacy nie zdołali mu pomóc 

Jak fachowcy radzą sobie z nagłym atakiem śniegu i mrozu? Mają na to swoje sposoby. Specjalista od budowy mostów, który zna się na rzeczy i obserwuje postęp inwestycji w Kurowie mówi, że budowlańcy pracują pod specjalnymi plandekami. W środku mają nagrzewnice, które pozwalają utrzymać wyższe niż na zewnątrz temperatury.

Czytaj też Koniec trwającej trzy lata wojny o lokum dla Romów. Budują im nowe domy  

Jak informuje Iwona Mikrut, specjaliści z Banimexu mają już za sobą nieco ponad siedemdziesiąt procent robót.

- Kiedy dwa brzegi Dunajca, oddalone od siebie o 146 metrów zostaną już spięte,  kolejnym etapem będzie wznoszenie sześciu pylonów, do których za pomocą stu ośmiu stalowych lin, zwanych wantami, zostanie podwieszona płyta mostu. Potem trzymające ją teraz tymczasowe podpory z koryta rzeki zostaną usunięte.

Efekt końcowy na razie można podziwiać na wizualizacji inwestycji.   

Poza stawianiem nowego mostu na odcinku dwóch kilometrów budowlańcy zmieniają przebieg DK75. To element nowego odcinka „sądeczanki”. Ze względu na trudne warunki geologiczne konieczne okazało się wzmocnienie korpusu drogi za pomocą specjalnych kolumn z cementogruntu.

- Zaawansowanie prac drogowych wynosi 62 procent - wyjaśnia Iwona Mikrut. Nasyp został już wzmocniony przed osiadaniem od strony Brzeska, teraz prowadzone są roboty od strony Nowego Sącza. Ze względu na złe warunki pogodowe prace drogowe w ubiegłym tygodniu nie były kontynuowane – dodaje rzeczniczka Generalnej Dyrekcji.

Czytaj też Sądecki przedsiębiorca buduje u nas nową, wielką galerię handlową [ZDJĘCIA] 

Wielkie przedsięwzięcie budowlane pochłonie blisko 190 mln złotych.  Pierwsze auta pomkną nowym mostem w październiku tego roku.zobacz zdjęcia z budowy kliknij TUTAJ

Strony







Dziękujemy za przesłanie błędu