Co z sądeckimi galeriami hadlowymi? Już wiadomo jakie sklepy mogą być otwarte
Buty, ubrania, sprzęt elektroniczny… czy to wszystko można jeszcze kupić w galeriach handlowych. Po ogłoszeniu przez rząd stanu epidemii pogubili się w tym i klienci przedsiębiorcy. Teraz już wiadomo. Precyzyjne informacje na ten temat znalazły się w rozporządzeniu opublikowanym na stronie ministerstwa rozwoju.
czytaj też To ich najpierw zaatakował u nas koronawirus. Czy przeżyją?
Jakie sklepy mogą handlować nadal? To branża spożywcza, kosmetyczna, z wyjątkiem produktów przeznaczonych do perfumowania lub upiększania, artykułów toaletowych i środków czystości, wyrobów medycznych i farmaceutycznych, artykułów remontowo-budowlanych, prasowa, artykułów dla zwierząt, paliw – wymienia w komunikacie resort rozwoju.
Jak podkreślił resort, zmiany, które doprecyzowały dotychczasowe przepisy, pozostają w zgodzie z postulatami zgłaszanymi zarówno przez organizacje zrzeszające galerie handlowe, jak i organizacje przedsiębiorców z różnych branż, takich jak między innymi branża kosmetyczna i jubilerska.
Polska Rada Centrów Handlowych w odrębnym komunikacie zwraca uwagę, że od momentu ukazania się pierwotnego rozporządzenia najemcy prosili o pomoc w ich doprecyzowaniu.
Dlatego zaproponowaliśmy rządowi zmianę zapisów na listę zamkniętą uwzględniającą prośby nie tylko przedsiębiorstw zrzeszonych w Radzie, ale także konsultacje z Izbą Wydawców Prasy czy Polskim Związkiem Przemysłu Kosmetycznego – czytamy w komunikacie.
Czytaj też Huk maszyn, robotnicy w wykopach. Co się dzieje na Węgierskiej w Sączu [ZDJĘCIA]
Wedle rozporządzenia w galeriach mogą być też świadczone usługi medyczne, bankowe, ubezpieczeniowe, pocztowe, pralnicze lub gastronomiczne, ale tylko wtedy jeśli jest to dowóz do klienta, bez usług „na wynos” w samej galerii.
[email protected] fot TK