Cudo za 16 milionów. Inwestycje chodzą u nas parami, a nawet trójkami [ZDJĘCIA]
Dotąd miejski park w Limanowej zajmował tylko teren wokół muzeum, teraz zyskał dodatkową powierzchnię nad brzegami potoku Jabłonieckiego. To w sumie dziesięć hektarów.
Czytaj też Odcięli ich od centrum miasta. Kierowcy tracą cierpliwość
Wedle koncepcji projektantów park został podzielony na trzy strefy. Pierwsza z nich, z zielenią charakterystyczną dla otoczenia dziewiętnastowiecznych dworów, ma być przeznaczona do towarzyskich spotkań, relaksu i słuchania muzyki.Prace idą pełną parą. Już stoi budynek zaplecza informacyjno-sanitarnego z wiatą rowerową. Zabezpieczone są zbocza wokół budynku, gdzie pojawi się zieleń charakterystyczna dla otoczenia dziewiętnastowiecznych dworów.
Teraz powstaje polana piknikowa ze strefą biwakową, z altanami sensorycznymi i edukacyjnymi. Układane są kręgi ogniskowe z miejscem na pole namiotowe - informuje Jolata Szyler szefowa wydziału promocji, kultury, sportu i turystyki limanowskiego magistratu.
Czytaj też Takiego parkingu jeszcze u nas nie było. Budują trzy poziomy dla samochodów
Druga strefa, przeznaczona dla rekreacji, jest już prawie gotowa. Szykuje się prawdziwy raj dla tych, którzy są fanami szalonej jazdy na rowerze. Budowlańcy skończyli już pumptrack z trasami dla początkujących i średniozaawansowanych, pełnych szybkich zakrętów i muld.
Gotowe są też trzy siłownie pod chmurką z dziewiętnastoma urządzeniami. To nie wszystkie atrakcje dla lubiących aktywny wypoczynek. Będą również stoły tenisowe, trampoliny, także boisko, ścieżka leśna z tarasami widokowymi, stok saneczkowy a nawet pole golfowe.
Rewitalizacja limanowskiego parku, który będzie gotowy jesienią przyszłego roku, ma kosztować 16,5 mln złotych.
[email protected] fot. UM Limanowa