Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
01/06/2021 - 12:30

Czy sądecki marszałek Witold Kozłowski pilnuje budowy drogi do Brzeska?

Po tym jak okazało się, że budowa nowej drogi do Brzeska stoi w miejscu, choć wedle zapowiedzi dokumentacja projektowa inwestycji miała być gotowa na początku roku, „Sądeczanin” dociska tych, którzy deklarowali, że "zrobią wszystko". Wreszcie doczekaliśmy się też komentarza marszałka Małopolski Witolda Kozłowskiego.

Przypomnijmy, że jeszcze kilka miesięcy temu z małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad płynęły optymistyczne informacje na temat przygotowań do budowy nowej drogi z Nowego Sącza do Brzeska. Na początku roku miała być gotowa dokumentacja projektowa. Kluczowy moment stanowiło posiedzenie Komisji Ocen Przedsięwzięć Inwestycyjnych w Warszawie,  potem kolejny krok, czyli złożenie wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji.

Teraz okazało się, że sprawa ani o krok nie posunęła się do przodu, a Generalna Dyrekcja nie jest w stanie określić  realnego terminu wydania decyzji środowiskowej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. - To jest pytanie, na które nie ma odpowiedzi mówiła Iwona Mikrut, rzecznik małopolskiego oddziału GDDKiA. Na etapie podejmowania decyzji zgodnych z procedurami, konieczne są konsultacje społeczne.  Jeśli RDOŚ decyzje już podejmie, a komuś ona się nie podoba, może odwołać się do sądu. W sądzie sprawa może trwać bardzo długo.

Czyli znowu wracamy do społecznych konsultacji, a więc niekończących się uzgodnień z samorządami, na terenie których ma być usytuowana nowa droga.

Przełomem w sprawie miało być spotkanie „na szczycie” w Iwkowej, w którym uczestniczyli włodarze Chełmca, Czchowa, Łososiny, Gnojnika, Lipnicy i Brzeska. Wszyscy się dogadali i uzgodnili  wspólny, akceptowany wariant nowej trasy. Ojców tego sukcesu było dwóch. Wójt Iwkowej, który zwaśnionych samorządowców zebrał i marszałek Województwa Małopolskiego, Witold Kozłowski, uchodzący wtedy za tego, który bombę rozbroił. Czy przy okazji nie rozbudził zbytnich apetytów na zbyt drogie rozwiązania?

- Odbyłem bardzo wiele rozmów z samorządowcami. Jeździłem do każdej gminy z osobna, były też dyskusje u mnie w gabinecie i rozmowy podczas Forum wójtów, burmistrzów i prezydentów – mówił w rozmowie z „Sądeczaninem”  Kozłowski - W samym, końcowym wydarzeniu nie brałem udziału, bo mam też inną ważną rolę do spełnienia. Teraz trzeba wypracować wspólne stanowisko samorządów i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – mówił Kozłowski.

To było w czerwcu, dwa lata temu. Z tej rozbrojonej bomby urodził się samorządowy wariant „sądeczanki”  i dodatkowe dwa, przygotowane przez projektantów, którzy w sumie opracowali  aż 26 propozycji przebiegu nowej trasy. Ale znowu sprawy zaczęły się komplikować, a Generalna Dyrekcja chce warianty dzielić na mniejsze odcinki. Minister Andrzej Adamczyk mówi jasno: państwowi urzędnicy są gotowi, ale bez porozumienia samorządowców "sądeczanka" nie powstanie. Minister apeluje więc o zgodę i ustalenie spójnego przebiegu trasy, od którego wójtowie czy burmistrzowie nie będą się odwoływali. Co robi w tej sprawie marszałek Witold Kozłowski? Czy nadal „pochyla się” nad wyczekiwaną przez mieszkańców Sądecczyzny inwestycją?

Na przesłane do biura prasowego pytania wreszcie doczekaliśmy się  odpowiedzi. - Marszałek śledzi przygotowania do budowy tej ważnej dla regionu drogi. Jest to temat, który wymaga precyzyjnych uzgodnień, aprobaty poszczególnych samorządów i instytucji, a także zgody samych mieszkańców – wyjaśnia rzecznik urzędu marszałkowskiego Dawid Gleń. - W ostatnim czasie marszałek Witold Kozłowski odbył szereg spotkań z samorządowcami, prowadząc mediacje w kierunku wybrania najbardziej korzystnego wariantu przebiegu trasy – czytamy w przesłanej drogą mailowa odpowiedzi. -  Działania te pomogą w sposób sprawny i najbardziej korzystny w zrealizowaniu inwestycji, którą jest nowe  połączenie drogowe pomiędzy Nowym Sączem i autostradą A4.

Kiedy marszałek „odbył szereg spotkań” czy chodzi o spotkania sprzed dwóch lat, czy też były to zupełnie nowe uzgodnienia, tego rzecznik nie wyjaśnia. Jakie są szanse na porozumienie samorządów, które spośród zaproponowanych przez Generalną Dyrekcję trzech wariantów wybrały wariant C?

- Są takie miejsca, gdzie nie spodziewamy się żadnych odwołań, choć co do tego nigdy nie ma pewności i są i takie, gdzie może być trudniej z uzyskaniem decyzji ze względu na opór społeczny. Wiadomo, że w Gnojniku i w Czchowie samorządy i mieszkańcy już mówią, że nie zgodzą się na wariant C – mówiła w rozmowie z „Sądeczaninem”  rzeczniczka małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Iwona Mikrut.

 Który wariant akceptują? - Burmistrz Czchowa wskazuje na wariant A, z tunelem pod Justem,  ale ten z kolei nie pasuje mieszkańcom Iwkowej – wyjaśniała Iwona Mikrut z  -  Jak wykazała analiza  hydrologiczna, tunel miałby duży wpływ na stosunki wodne w górotworze. Jego budowa może niekorzystnie wpływać na zasilanie źródła świętego Urbana, z którego pobierana jest woda zasilająca gminny wodociąg obsługujący siedemset gospodarstw domowych w Iwkowej. To może spowodować, że wody w sieci po prostu nie będzie.

Szef resortu infrastruktury, podczas wizyty w Kurowie apelował też, by media włączyły się w szukanie porozumienia między gminami, które ciągle kontestują proponowane warianty przebiegu trasy. „Sądeczanin” jako jedyny spośród lokalnych serwisów robi to od lat. To my ujawniliśmy, że inwestycja ani o krok nie posunęła się do przodu Nigdy nam jej nie wybudują? Znów czarne chmury zbierają się nad „sądeczanką

Pytaliśmy też szefa sejmowej zespołu do sprawa inwestycji w Małopolsce posła Arkadiusza Mularczyka Burza w sieci o budowę „sądeczanki”. Sądecczyzna wciąż drogowym zaściankiem  Pisaliśmy też o spiskowej teorii niebudowania „sądeczanki” Nie chcą jej wielkie lokalne firmy? Spiskowa teoria niebudowania „sądeczanki"

Tę nasza dociekliwość w sprawie niebudowania "sądeczanki doceniają mieszkańcy Nowego Sącza. Obiecujemy, że nie odpuścimy! ([email protected]) fot. wideo jm







Dziękujemy za przesłanie błędu