Dlaczego głucha cisza zapadła na placu budowy mostu na Kamienicy [ZDJĘCIA]
– Czekamy na ten most jak na zbawienie. Mamy już dość tych koszmarnych objazdów przez Mystków albo Ptaszkową przez co tracimy mnóstwo czasu, nie mówiąc już o pieniądzach wydanych na benzynę.
Tymczasowa przeprawa ma być gotowa w październiku. Fachowcy pojawili się na placu budowy w drugiej połowie sierpnia. Szybko zabrali się za stawianie przyczółków i za dojazdy do przeprawy. Ta część inwestycji leżała po stronie miasta. Przęsło ma położyć wojsko.
Czytaj też Tak się buduje tymczasowy most na Kamienicy w Nowym Sączu [WIDEO, ZDJĘCIA]
Jednak od blisko dwóch tygodni na placu budowy jest martwa cisza, co bardzo niepokoi mieszkańców.
-Robotnicy nagle zniknęli. Widać, że są zrobione nasypy pod drogi dojazdowe do mostu, są jakieś podpory, chyba pod przyczółki… i taką rozgrzebaną budowę zostawili. A gdzie jest to wojsko co to miało zrobić resztę! – denerwują się ludzie.
Czytaj też Katastrofa na podporze. Ludziom puściły nerwy na zamkniętym moście w Nowym Sączu
Co na to ratusz, który inwestycję nadzoruje?
- Wykonawca zakończył już wszystkie prace przygotowawcze, które są niezbędne do tego, żeby wojskowa jednostka inżynieryjna mogła rozpocząć montaż tymczasowego mostu– wyjaśnia Mariusz Smoleń z biura prasowego sądeckiego magistratu. Potem fachowcy dokończą budowę dojazdów do mostu.
Jak tłumaczy Smoleń na razie miasto czeka na uprawomocnienie się wszystkich dokumentów i procedur, które są niezbędne, to tego, żeby swoje prace mogło rozpocząć wojsko.
Wedle zapewnień ratusza tymczasowy most na Kamienicy będzie gotowy zgodnie z obietnicą, przed końcem października. ([email protected])