Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
21/10/2021 - 20:20

Dlaczego starostwo chce współpracować z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową?

Współpracują ze sobą od roku, teraz zrealizowali duże, ważne przedsięwzięcie, konferencję pod hasłem "Sądecczyzna w perspektywie finansowej Unii Europejskiej 2021-2027". Powiat i Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nowym Sączu zamierzają iść dalej i i szykują się do realizacji kolejnych, udanych przedsięwzięć.

Rozmawiamy z ze starostą sądeckim Markiem Kwiatkowskim.

Wygląda na to, że zacieśniają się więzi między starostwem a Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Nowym Sączu. Współpraca jest owocna?
- Ściślej - współpracujemy od roku. To dla nas bardzo istotne, ponieważ ta uczelnia jest motorem rozwojowym, który powoduje, że duża część mieszkańców, którzy studiują u nas, pozostaje w regionie.

A jeszcze niedawno, wszyscy wyjeżdżali na studia do najbliższego nam Krakowa czy innych dużych ośrodków akademickich.  
Dwadzieścia lat temu oprócz szkoły biznesu nie mieliśmy uczelni. To rzeczywiście powodowało migrację przede wszystkim do Krakowa.

I większość z tych młodych ludzi nie wracała.
No właśnie, a nam przecież zależy na tym, żeby ci, którzy zdobyli wykształcenie, zostali tutaj i wpływali na dynamikę rozwoju naszego regionu.

Bo bez ludzi nie ma rozwoju.
Właśnie dlatego nasza współpraca z uczelnią się intensyfikuje i zacieśnia.

Nie tylko z uczelnią. Rozwija się też współpraca z miastem, czego  dowodzi wspólnie zorganizowana konferencja.
 -
Sadzę, że  ta konferencja to początek bardziej otwartej współpracy w ramach  zrzeszającego samorządy powiatu stowarzyszenia Sądecki Obszar Funkcjonalny. Zamierzamy opracować wspólną strategię rozwoju dla miasta i powiatu, z wykorzystaniem unijnych funduszy w nowym rozdaniu.  

Deklaracja już jest. Profesor Kudłacz  zapowiedział, że uczelnia włączy się w prace w opracowanie strategii.
- Myślę, że Wyższa Szkoła Zawodowa pomoże nam w wytyczeniu tych kierunków, które są najistotniejsze, a my jako samorządy powinniśmy szukać środków finansowych wsparcia najważniejszych wspólnych przedsięwzięć, najbardziej efektywnych z ekonomicznego punktu widzenia.

Ta konferencja już stanowi początek współpracy nad strategią dla Sądecczyzny?
- Rozpoczynamy coś nowego, co w perspektywie środków unijnych, które – w co wierzymy- zostaną uruchomione w przyszłym roku, choć są różnego rodzaju problemy. Będziemy się wspierać, także poprzez urząd marszałkowski i tworzyć motor rozwojowy naszego regionu.

Konferencja to dopiero początek. Czy po tych wszystkich dyskusjach na temat Sądecczyzny powstanie jakiś zespół roboczy, który przeanalizuje wszystkie płynące z tego wnioski?
- Jestem przekonany, że wszystkie dyskusje z udziałem samorządowców, także przedsiębiorców, dają obraz mocnych i słabych stron, także szans, które powinniśmy wykorzystywać. Będziemy się wspierać i rozmawiać na ten temat także z wykładowcami Wyższej Szkoły Zawodowej, żeby ugruntować  wizję rozwoju całego regionu.

Tym motorem napędowym jest przede wszystkim turystyka.
Rzeczywiście w turystyce, tkwi ogromny potencjał.  Mamy nie tylko piękny region. To  także atuty związane z dziedzictwem kulturowym, nigdzie tak rozwiniętym, jak właśnie u nas.  Wspieramy to w powiecie w formie tak zwanych szkółek ginących zawodów. Mamy też  na wysokim poziomie dziedzictwo kulinarne. Myślę, że w przyszłym roku rozwiniemy Wystawę Agropomocja w Nawojowej,  w czym uczestniczy blisko czterysta firm.

Na razie ten rozwój zahamowała pandemia. Targów w Nawojowej przez pandemię nie udało się zorganizować już drugi rok z rzędu. A przecież i w tym przedsięwzięciu jest ogromny potencjał.
Tak, bo to promowanie i dziedzictwa kulturowego i kulinarnego . Chcemy powrócić do tego co było przed pandemią, bo to znakomita  ponadregionalna impreza. Liczymy na to, że i w to przedsięwzięcie włączy się nasza sądecka uczelnia i zorganizujemy kolejną konferencję przy okazji wystawy w przyszłym roku. Trzeba o tym mówić, powtarzać i nagłaśniać, żeby i mieszkańcy zrozumieli, że są pewne kierunki, które muszą być wsparte po to, żebyśmy byli o krok do przodu. ([email protected]) fot. jm






Dziękujemy za przesłanie błędu